Potężny Surface Studio najprawdopodobniej znajdzie 30 tysięcy właścicieli w czwartym kwartale bieżącego roku. Chociaż nie jest to powalająca liczba, warto zwrócić na nią uwagę…
… Bowiem mowa jest o sprzęcie można by rzec koncepcyjnym, którego cena wynosi od trzech do czterech tysięcy dolarów. Przypomnijmy, że Surface Studio trafił na rynek w listopadzie, więc jest to dopiero pierwszy kwartał, w którym sprzęt jest dostępny na rynku.
Funkcjonalność tego potężnego urządzenia All-In-One opisywałem już na łamach Technologicznej i przyznam szczerze, że jeśli pracowałbym w zawodzie grafika, to z pewnością ten sprzęt stałby na moim biurku.
Rynek urządzeń AIO systematycznie się kurczy, głównie przez popularyzację rozwiązań hybrydowych w laptopach i zapewne rozbudowane komputery z ekranem dotykowym wkrótce będą malutką niszą dla profesjonalistów, którzy potrzebują tego typu urządzenia. Póki co to właśnie Microsoft przedstawił bardzo ciekawą wizję, w której teraz próbują odnaleźć się klienci, którzy weszli w posiadanie Surface Studio.
Chociaż do poziomu Apple, który rocznie dostarcza niemal 4 miliony swoich iMaców, jeszcze dużo brakuje, to pamiętajmy, że Microsoft dopiero pokazuje się w segmencie komputerów stacjonarnych. Życzymy dalszych sukcesów ekipie z Redmond, bo może dzięki sukcesowi Surface Studio również Apple pomyśli o urządzeniach skierowanych dla osób zajmujących się grafiką z wykorzystaniem rysika i tabletu graficznego.