Samsung zna sposoby na reklamowanie swoich produktów. Tym razem w reklamie wpajane jest klientom, że ładowanie indukcyjne to oszczędność czasu. Jesteście ciekawi czy faktycznie tak jest? Zobaczmy w jakim czasie ładują się Samsung Galaxy S7 i S7 Edge.
Sprzedaż Samsungów z rodziny S7 rośnie z dnia na dzień, aktualnie wyniki przewidują, że około 25 mln telefonów na całym świecie znalazło swoich właścicieli za pośrednictwem półek sklepowych. Koreańczykom jednak ciągle jest mało i mają ochotę na więcej. Właśnie dlatego firma nieustannie promuje i podkreśla w różnych prezentacjach marketingowych jak ważny jest dla nas czas. Nowe reklamy pokazują nam jakie korzyści płyną z posiadania S7. Jedną z nich jest oczywiście szybkie bezprzewodowe ładowanie.
https://www.youtube.com/watch?v=dmnR0XncYAU&feature=youtu.be
Sam spot reklamowy jest niezwykle śmieszny, ale oprócz tego podkreśla indukcyjne ładowanie telefonów S7 i S7 Edge. Ile w takim razie możemy zaoszczędzić czasu na takiej funkcji? W przypadku modelu S7 jest to 2 godziny (gdzie przy ładowaniu po USB jest to 1,5 h), jeśli chodzi o model z zakrzywioną krawędzią ten czas wynosi aż 2,5 godziny na ładowaniu bezprzewodowym. Cena tego akcesorium jak podaje producent to około 59 dolarów co w przeliczeniu przy pomocy nowej funkcji Google’a daje około 229 zł. Reklama śmieszna to fakt, jednak mnie nie przekonuje do zakupu takiej ładowarki.
Czy uważacie, że szybkie ładowanie jest najważniejszą cechą/zaletą dzisiejszych smartfonów?
Źródło: PhoneArena