Niedawno wspominaliśmy o dużych promocjach jakie organizował portal Gearbest. Zachęcona dobrymi opiniami, zdecydowałam się wtedy na zamówienie małego głośnika Bluetooth od Xiaomi za niecałe 120 zł. Uwielbiam słuchać muzyki, ale brakowało mi w domu dobrego głośnika Bluetooth. Jesteście ciekawi jak się sprawdził?
Muszę przyznać, że przez moje ręce przeszło już co najmniej kilkanaście różnych głośników bluetooth. Miałam okazję testować te tańsze urządzenia dostępne w dyskontach oraz głośniki z tak zwanej wyższej półki. Niestety większość z nich mnie zawiodła. Nie tylko czasem działania na baterii, ale przede wszystkim jakością dźwięku. Czy to urządzenie, nieco większe od smartfonu może powalczyć z konkurencją?
Opakowanie i wygląd
Głośnik otrzymujemy zapakowany w kartonowe pudełko. Na opakowaniu poza zdjęciami produktu i logiem marki nie znajdziemy nic co mogłoby okazać się przydatne ze względu na brak choćby języka angielskiego. W środku poza samym urządzeniem znajdziemy jedynie krótką instrukcję obsługi, na niej poza obrazkami znajdziemy też tylko niezrozumiałe szlaczki. Jednak nie spodziewałam się niczego innego zamawiając produkt z tego portalu.
Głośnik jest naprawdę niewielki. Niewiele większy od dużego batona i mniejszy od damskiego portfela. Jego wymiary to 16,8 x 2,45 x 5,8 cm. Spokojnie zmieści się w małej damskiej torebce czy kieszeni męskich spodni. Obudowa została wykonana z aluminium, a bok na którym znajdują się przyciski z przyjemnego w dotyku plastiku. Urządzenie dostępne jest w 5 kolorach: złoty, niebieski, pomarańczowy, różowy i czerwony.
Specyfikacja urządzenia
Głośnik łączy się z innymi urządzeniami za pomocą Bluetootha 4.0. Producent umieścił w nim wbudowany mikrofon do prowadzenia rozmów telefonicznych. Głośnik kryje w sobie baterię o pojemności 1500 mAh, która ładuje się około 2,5 godziny i pozwala na odtwarzanie muzyki nawet przez 8 godzin. Zgodnie ze specyfikacją głośność urządzenia szacowana jest na 90 dB, niestety nie posiadam profesjonalnego urządzenia, aby potwierdzić te dane. Xiaomi posiada wejście audio 3,5mm, dodatkowo możemy też odtwarzać muzykę z kart microSD. To wszystko warzy jedynie 209 gram.
Jak się sprawdza?
Gdy tylko zobaczyłam go na żywo bardzo mi się spodobał. Całość wygląda elegancko, jednak nie spodziewałam się po nim niczego więcej. Nie potrafię nawet opisać mojego zdziwienia, gdy odtworzyłam pierwszy utwór. Nie dość, że urządzenie było bardzo głośne to jeszcze dźwięk był naprawdę czysty. W dużym pomieszczeniu 50% ze skali głośności jest w zupełności wystarczające. Na dworze nie sprawdza się już tak spektakularnie, ale spokojnie wystarczy jako umilacz czasu podczas grillowych imprez.
Wszystkie dźwięki są bardzo ładnie wydzielone. Odpowiednio dobrane średnie tony i zadziwiająco dobre niskie tony, oczywiście jak na tego typu urządzenie. Z pewnością jakością dźwięku rozbroił znacznie droższe głośniki bluetooth, które posiadam w domu. Oczywiście nie oszukujmy się. Jakość odtwarzanej przez niego muzyki w dużej mierze będzie zależała od tego z jakiego urządzenia będziemy ją przesyłać oraz w jakiej jakości ona będzie. Co do czasu pracy urządzenia to przy średniej głośności przepracował on u mnie znacznie więcej niż deklaruje producent. Za każdym razem rozładowywał się on po około 12 godzinach słuchania muzyki. Nie testowałam jednak jego wytrzymałości przy maksymalnym nagłośnieniu, zwyczajnie nie miałam takiej potrzeby.
Ok, napisałam już tyle dobrego o tym urządzeniu, że wypadałoby teraz ponarzekać. Głośnik niestety będzie rozmawiać z nami po chińsku. Jednak ze względu na banalną obsługę te komunikaty nie będą nam do niczego potrzebne. Jednocześnie może być połączony tylko z jednym urządzeniem. Dlatego za każdym razem gdy będziemy chcieli przełączyć źródło, najpierw trzeba będzie odłączyć aktualnie używane urządzenie. Jako minus można by też wymienić brak ładowarki, ale ze względu na zastosowane w nim standardowe złącze, specjalnie z tego powodu nie płakałam. 😊
Podsumowanie
Xiaomi Bluetooth Speaker zrobił na mnie naprawdę dobre wrażenie. Ten nieduży, elegancki głośnik sprawdza się znacznie lepiej niż kilka testowanych przeze mnie znacznie droższych i bardziej rozpoznawalnych urządzeń. Z czystym sumieniem mogę go polecić i powiedzieć, że jest warty swojej ceny. Dobrą opinię zyskał nie tylko u mnie, ale też od kilku osób, które mogły zobaczyć go w akcji. Obecnie w zależności od koloru oraz miejsca, z którego będzie wysyłany dostępny jest w cenie od 120 zł.
