Gigant z Redmond kontynuuje swój proces uśmiercania systemu Windows Phone. Coraz więcej aplikacji znika z systemowego sklepu, który właściwie jest bazą programów dla niemal 80% wszystkich urządzeń z WP.
Microsoft postanowił zrobić coś ze zbędnym klockiem, jakim jest Windows Phone. Jeden z największych niewypałów w historii amerykańskiego producenta wypiera się Windowsem 10 Mobile, jednak jak widać nowa gama urządzeń z najświeższym systemem nie daje rady zachęcić klientów. W moim odczuciu osoby korzystające z Windows Phone to głównie osoby starsze oraz ci, którzy od telefonu wymagają rozmów, skrzynki e-mail i czasami dostępu do Internetu.
Na ogień idzie jeden z ważniejszych produktów Microsoftu. Ze sklepu dla Windows Phone zniknęła aplikacja Skype – nie wyświetla się ona po wyszukaniu nazwy. Obecnie można jeszcze zainstalować komunikator za pomocą bezpośrednich linków oraz wgrywając starą wersję aplikacji. Niestety, jak donosi mspoweruser amerykański koncern planuje w ciągu kilku miesięcy całkowicie odciąć użytkowników WP od Skype’a. Czy to dobra decyzja? Z pewnością nie poprawi ona wizerunku firmy, który ze swoim systemem wystawił siebie na wielkie pośmiewisko. Mimo wspaniałomyślnych zapowiedzi Windows 10 Mobile to w dalszym ciągu niezbyt dopracowane oprogramowanie bez wielu aplikacji i wątpię, aby uległo to zmianom w przyszłości.
Sam swego czasu miałem romans z Windows Phone. Postanowiłem wyposażyć się w Lumię 925 i przetestować system Microsoftu. O ile z początku nie było żadnych problemów, o tyle z czasem zaczęło brakować mi aplikacji. Z cichą nadzieją liczyłem na aktualizację do Windowsa 10, jednak w marcu amerykańska firma postanowiła pogrzebać nadzieję większości posiadaczy Lumii i odwołali możliwość instalacji nowszej wersji. Ostatnią możliwość na jakiekolwiek pozostanie na rynku pogrzebał własny producent, co robi również teraz. Słów brak…
A co wy myślicie o poczynaniach Microsoftu i ostatnich tchnieniach ich mobilnego systemu?
źródło: MSPowerUser