Nie ma wątpliwości, że Samsung nadal stawia na łatwą naprawę swoich flagowych smartfonów, zgodnie z unijnymi przepisami. Wymiana wyświetlacza, ramki i nawet baterii staje się prostsza, zachowując sprawdzone procesy. W dużej mierze większość smartfonów wygląda niemalże identycznie. Rodzina Galaxy S23 jest tego świetnym przykładem.
Wymiana wyświetlacza w telefonie Samsung Galaxy S23 FE razem z ramką i baterią!
Jest w zasadzie pewne. Dotyczas producent nie ograniczał we flagowych smartfonach takich rozwiązań. Nie ma sensu zmieniać tego co sprawdza się na każdej płaszczyźnie. Pamiętajmy, że naprawy telefonów w myśl przepisów unijnych powinny być proste w naprawie. Unia będzie naciskać na takie rozwiązania więc Samsung nie mógł skomplikować wymiany wyświetlacza w telefonie Galaxy S23 FE. Ponadto ten świeżo zaprezentowany smartfon jest niemalże identyczną kopią swoich starszych braci.
Pomysł wymiany ekranu z ramką jest naprawdę fajny, ale jeszcze fajniejszym rozwiązaniem jest oczywiście wymiana baterii przyklejonej do korpusu. Oczywiście na rynku będą także wyświetlacze bez akumulatora. Gwarancyjny serwis Samsung takich podzespołów nie będzie w posiadaniu. Naprawy niemalże każdego koreańskiego flagowca są bardzo przewidywalne. Nie trzeba być fachowcem, aby domyśleć się tak oczywistego działania.
Wymiana szybki w telefonie Samsung Galaxy S23 FE też nie będzie trudna
Odpowiedzią na te wszystkie pytania jest przede wszystkim prostota. Identyczne smartfony zapewniają sprawdzone procesy. Serwisy zajmujące się wymianą szybki wiedzą, że niektóre telefony mają nawet takie same części (np. szybka modelu Galaxy A52 podobna jest do modelu Galaxy S20 Fe). Tytułowy model wśród testerów porównywany jest do Samsunga Galaxy A54. Czy jest to możliwe, że ekran/szybka są podobne? Oczywiście, ponieważ modele Galaxy FE to często „odgrzewane kotlety” wykonane na podobnych podzespołach innych smartfonów.
O samej wymianę szybki w telefonie Samsung Galaxy S23 FE będzie można powiedzieć więcej, kiedy urządzenie trafi na pierwsze testy różnych „serwisowych YouTuberów”. Całkowita rozbiórka zdradzi wiele szczegółów i poznamy z jakich „bebechów” jest stworzony model Galaxy S23 FE. Zaskoczenia na pewno nie będzie, bo naprawy telefonów Samsung są nudne jak flaki z olejem. Bardzo często podobne do innych modeli, co doświadczonych serwisantów nie powinno zaskoczyć. Swoją drogą model Samsung Galaxy S23 FE to odgrzewany kotlet. Na rynku mamy już całkiem inne urządzenia, które przewyższają spóźnionego „pół – flagowca”. Nie pozostaje nic innego jak tylko czekać na obrót urządzenia na rynku i pierwsze usterki, które pozwolą zobrazować nam zawartość modeli S23 FE.