Na dzisiejszym Samsung SSD Global Summit 2016 koreański gigant zaprezentował nowe nośniki półprzewodnikowe. Obydwa pokazane modele zostały wyposażone w złącze M.2.
SSD od pewnego czasu to już nie tylko dyski na standardowym złączu SATA III. Znacznie mniejsze i wydajniejsze okazują się nośniki ze złączem M.2, które oferuje o wiele większą prędkość transmisji danych.
Dzisiejszymi bohaterami są Samsung SSD 960 PRO oraz 960 EVO. Pierwszy z nich oferuje szybkość odczytu na poziomie aż 3500 MB/s (tak, MegaBAJTÓW) i zapisu na równie widowiskowym poziomie 2100 MB/s. EVO prezentuje się nieco słabiej – odpowiednio 3200 i 1900 MB/s. Szybsza wersja dostępna ma być w pojemnościach 512 GB/1TB/2TB, zaś tańsza w pojemnościach 250/500GB/1TB.
Jednym z najważniejszych kryteriów jest oczywiście cena. Najtańszym dyskiem oczywiście został EVO o pojemności 250 GB, którego cena wynosi 129 dolarów, czyli około 500 zł. Za dwukrotnie większą pojemność przyjdzie nam zapłacić prawie 1000 zł, zaś cena wersji terabajtowej oscyluje w okolicy 1850 zł. Oczywiście do tych kwot doliczyć trzeba wszystkie opłaty naliczane przez nasze państwo. Cen szybszego modelu raczej nie ma sensu przedstawiać.
Nośniki na złączu M.2 mają problemy z odprowadzaniem ciepła. Niektóre modele potrafią rozgrzać się nawet do 100 stopni Celsjusza. Samsung w swoich nowych podzespołach zastosował dodatkową warstwę odpowiedzialną za odprowadzanie ciepła, która ma znacząco zbić temperatury.
Jeśli nie wiecie dokładnie czym są dyski SSD oraz czy warto się nimi zainteresować, niedługo na łamach Technologicznej opublikujemy artykuł, w którym przyjrzymy się bliżej tym podzespołom i pomożemy wam w wyborze odpowiedniego modelu.