Na rynku klawiatur mamy do czynienia z mała stagnacją, od dłuższego czasu nie pojawił się produkt z cechami charakterystycznymi, o specyficznej budowie czy wyjątkowo atrakcyjnej cenie (wyjątkiem jest klawiatura Savio Tempest RX). Jednakże rynek ten stale się powiększa o (niestety) powtarzalne, znane nam już wszystkim konstrukcje. Razer wychodzi naprzeciw prezentując nową, odświeżoną odsłonę bestselleru ubiegłego roku – klawiaturę Huntsman w odsłonie Tournament Edition (TE)
Klawiatura bazuje na niezwykle popularnej, szczególnie w USA, klawiaturze tego samego producenta o nazwie Huntsman. Co odróżnia dzisiaj prezentowany model od poprzednika to to, iż ten jest pozbawiony sekcji numerycznej, stąd dopisek TE – tego typu klawiatura zajmuje na biurku mniej miejsca oraz nadaje się na wszelkiego typu LANy. Dodatkowo mamy odłączany przewód USB-C w oplocie co zapewnia nam polepszona elastyczność jak i wygodę w przenoszeniu sprzętu, a jeśli kabel się uszkodzi możemy go bez problemowo wymienić. Konstrukcja ma wbudowaną pamięć pozwalającą zapisać do 5 profilu podświetlenia, programowalne klawisze, anti-ghosting dla 10 klawiszy oraz znane w całym środowisku e-sportowym przepiękne podświetlenie Chroma.
Konstrukcja została wyposażona w nowy rodzaj przełączników – Linear Optical Switch. Jest to odpowiednik czerwonych switchów typowo mechanicznych, które stawiają najmniejszy opór przy aktywacji oraz nie wydaja jakiegokolwiek dźwięku. Jednakże tutaj aktywacja odbywa się za pomocą wiązki światła umieszczonej w przełączniku – stąd dopisek Optical. Gdy ta zostanie przerwana, przełącznik błyskawicznie wysyła sygnał do komputera. Wymagana siła nacisku to tylko 40g, a aktywacja następuje w okolicy już 1mm, czyli o ponad 1/3 szybciej niż w klasycznych konstrukcjach. Według amerykańskiego producenta, przełączniki oferują wytrzymałość na poziomie 100mln kliknięć, jest to ponad 2-krotnie więcej niż może oferować konkurencja. Nakładki na klawisze zostały wykonane w technologii Doubleshoot PBT, co zdecydowanie zwiększa ich żywotność i sprawia, że oznaczenia nie będą się ścierać.
Klawiatura trafi do Europy po koniec września tego roku. Za opisywany model trzeba będzie słono zapłacić – 150 euro nie jest małą kwotą, jednak amerykański producent nas już do tego przyzwyczaił.
Źródło: Razer
