Długo wyczekiwana premiera iPhone’a 7 wreszcie za nami. Apple w dniu wczorajszym zaprezentował nam swoje dwa najnowsze flagowce. Zabrakło jednak kilku informacji na, które poczekamy prawdopodobnie do rynkowego debiutu, ponieważ nawet oficjalna strona producenta nie zdradziła tych szczegółów. Poznajmy iPhone’a 7 i 7 Plus.
Dziennikarze oraz internauci długo spekulowali na temat najnowszych iPhone’ów 7. W dniu wczorajszym o godzinie 19 czasu polskiego Apple w San Frncisco zaprezentowało najnowsze dwa flagowce ze swojego portfolio z numerem 7, a nie jak spekulowały niektóre przecieki 6SE. Po obejrzeniu konferencji mam wrażenie, że widzę ciągle to samo, ponieważ najnowszy iPhone 7 nie różni się znacznie od modeli 6s. To co dodatkowo mnie zdziwiło to fakt, że Apple na konferencji nie podał wszystkich informacji. W dalszym ciągu nie znamy kilku szczegółów związanych z pamięcią ram, czy chociażby baterią.
Z całą pewnością telefon był najgorętszym tematem (nic nie przebije Note 7) tego roku. Czas na prezentacje smartfona, który według Cooka „zachwyci każdego”.
Wygląd smartfona i wykonanie
Jak napisałem na początku 7 generacja nie wyróżnia się zbytnio od swoich starszych braci, jednak to nie znaczy, że producent nie wprowadził żadnych zmian. W zasadzie to co sugerowały wcześniejsze plotki potwierdziły się po premierze. Podwójny aparat w iPhonie 7 Plus, który został bardzo „wysunięty” na tylnej obudowie smartfona przewijał się na rożnych zajęciach przedpremierowych. Dodatkowo oba smartfony otrzymały zupełnie nowe obudowy, które są jeszcze bardziej gładkie w dotyku. Pasek antenowy został przeniesiony w górną część tylnej pokrywy, co na pewno pozwoli na odróżnienie smartfonów od poprzednich wersji z numerem 6.
Apple w końcu nadgoniło konkurencje zabezpieczając (norma IP67) swojego smartfona przed zachlapaniem, pyłem i kurzem, który może dostać się do naszego urządzenia. Z nowości w wyglądzie mamy nowe kolory, które mogą zaskoczyć wielu klientów. Pierwszy z nich jest lśniący (Jet Black), a drugi to matowy (Black). Reszta kolorów to różowe złoto, złoty i srebrny.
Brak mini-jacka – plotka stała się prawdą
Niestety potwierdziły się pierwsze plotki dotyczące 3.5 mm złącza audio, które Apple usunął i zagospodarował to miejsce mikrofonem ukrywając go za imitacją głośników.
Nowością jest stereofoniczny system audio, który współpracuje z dwoma głośnikami znajdującymi się na górze i na dole smartfona, co zapewnia nam znacznie lepsze doznania. Producent wyraźnie zaznaczył, że iPhone 7 ma 2 razy głośniejszy dźwięk w porównaniu do modelu iPhone 6s. W zestawie znajdziemy również nowe słuchawki EarPods ze złączem Lightning. Producent rezygnując ze złącza 3,5 mm dołożył dodatkową przejściówkę, która wychodzi bezpośrednio z gniazda ładowania umożliwiając podłączenie EarPods przez to jedyne złącze w całym urządzeniu.
AirPods bez Bluetooth
W skrócie możemy to nazwać inteligentnymi słuchawkami do uszu, które nie potrzebują technologii Bluetooth, bowiem komunikują się ze smartfonem poprzez układ W1. Kiedy wkładamy je do uszu natychmiast łączą się ze źródłem dźwięku. A kiedy zaczynamy prowadzić rozmowę, to przekazują nasze słowa czysto i bez żadnych zakłóceń. Niestety Apple najwyraźniej liczy, że zarobi dodatkowe pieniądze na tym rozwiązaniu, ponieważ AirPods nie znajdują się w zestawie, możemy je dokupić za bagatela 159 dolarów, co w przeliczeniu na polską walutę daje nam około 612 zł.
Te malutkie słuchawki według producenta powinny pracować przez 5 godzin działania na jednym ładowaniu. Ich źródłem zasilania będzie ich pudełko, które pozwoli nam wydłużyć ten czas do 24 godzin. Podsy będą łączy się nie tylko z iPhone’ami, ale również z Watchem inteligentnie podpowiadając nam możliwości z czego możemy tego skorzystać.
Magia Aparatów w iPhone 7 / 7 Plus
Zacznijmy od iPhone 7 mającego 12 – megapikselowy szerokokątny obiektyw, który przy współpracy z teleobiektywem ma znacznie poprawić jakość zdjęć w szczególności tych z oddali. Muszę przyznać, że to ciekawe rozwiązanie. Nowe zmiany to optyczna stabilizacja obrazu, przysłona ƒ/1.8 oraz sześcioelementowy obiektyw pozwalający robić lepsze zdjęcia i filmy w gorszym oświetleniu. Z pewnością urządzenie mając taką przesłonę może być bardzo dużym konkurentem dla modelu Samsunga Galaxy S7. Wszystko oczywiście potwierdzić mogą jedynie testy, ale jest to poważny konkurent.
Apple dołożył do aparatu cztery inteligentne diody LED, dzięki czemu generują one o 50 procent jaśniejszy błysk flesza. Producent zapewnia, że zdjęcia są o wiele bardziej ostrzejsze i jeszcze lepiej naświetlone. Nic dodać nic ując, pięknie to wygląda na razie tylko na papierze w specyfikacji.
iPhone 7 Plus otrzymał dokładnie ten sam aparat co swój mniejszy brat, jednak pojawiły się tutaj drobne zmiany. Z całą pewnością oba smartfony robią dobre zdjęcia wykorzystując tą samą technologie. Przy wersji 7 Plus mamy pierwszy raz zastosowany zoom optyczny (2x). System cyfrowego zoomu pozwala uzyskać 10-krotne przybliżenie w przypadku zdjęć i 6-krotne w przypadku wideo. Koniec z nieostrymi i niedokładnymi zdjęciami ze względu na odległość. Cztery diody LED występują w obu modelach iPhone. Nowością tych iPhone’ów jest także 7-megapikselowa kamera FaceTime HD, dzięki które będziemy mogli wykonać selfie w jeszcze lepszej jakości.
Wyświetlacz i procesor
Model iPhone 7 w dalszym ciągu zachował skromne 4.7-cala wyświetlacz Retina z matrycą IPS o rozdzielczości 1334 x 750 pikseli. Natomiast większy brat bliźniak otrzymał 5.5-calowy z takim samym wyświetlaczem i matrycą IPS o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli. Ekrany obu „jabłek” są o 25% jaśniejsze i dwa razy lepiej oddają kolorystykę niż w poprzednich modelach. Warto podkreślić, że mamy tutaj do czynienia z nową Retiną specjalnie zaprojektowaną pod modele 7 generacji. W skrócie dzięki tej najnowszej gamie kolorów wszystko wygląda dokładnie tak jak w realu, jak zapewnia nas producent. Na wyświetlaczu pojawił się oczywiście znany nam już z wcześniejszych modeli przycisk Touch ID, niestety będzie on tylko i wyłącznie pojemnościowy (brak możliwości wciśnięcia).
Najnowsze iPhone’y pracują pod kontrolą nowego autorskiego procesora Apple A10 Fusion z koprocesorem M10. Przeprojektowany czterordzeniowy procesor A10 Fusion zbudowany jest z dwóch ultraszybkich i dwóch wysoce efektywnych energetycznie rdzeni. Ultraszybkie działają dwa razy bystrzej niż iPhone 6, a wysoce wydajne pracują, zużywając zaledwie 20 procent energii wykorzystywanej przez dwa pozostałe rdzenie. W dobie najnowszych smartfonów klienci stawiają na bardzo wydaje i co najważniejsze energooszczędne smartfony. Producent zapewnił, że właśnie tak jest w przypadku iPhone’ów 7 i 7 Plus.
System iOS – nowy powiew świeżości
Najciekawszą zmianą jest na pewno system. Niestety musimy na niego jeszcze trochę poczekać, ponieważ producent podał informacje, że iOS 10 zadebiutuje dopiero 13 września. Długo można spekulować, dlaczego Apple „nie przygotował” tego systemu na dzień premiery i nie pokazał go wraz z najnowszym iPhone’m. Nas jednak interesuję fakt, że przy pomocy 10 będziemy mieli możliwości interakcji z telefonem bez potrzeby jego odblokowywania. Te i inne możliwości poznamy już w przyszłym tygodniu. Mam nadzieję, że poznamy też wcześniej całą specyfikacje, ponieważ na konferencji nie poznaliśmy wszystkich szczegółów tego urządzenia.
Cena i oficjalna dystrybucja
Na szczęście użytkowników, firma Apple wyszła z niskich pojemności pamięci wewnętrznej. Od teraz modele iPhone 7 dostępne są w 2 krotnie większej pamięci (32 GB, 128 GB oraz 256 GB) również w nowych cenach. Poniżej ceny dla urządzeń w Polsce:
Oficjalna przedsprzedaż ruszy 9 września, natomiast smartfon do regularnej sprzedaży trafi 16 września. Polakom niestety przyjdzie poczekać jeszcze dwa tygodnie, bo dopiero 23 września iPhone 7 trafi do Polski.
Źródło: Apple
