W najbliższych dniach Międzynarodowa Agencja Lotnictwa Cywilnego na wniosek amerykańskiej Federalnej Administracji Lotnictwa ma rozpatrzeć i podjąć decyzję w sprawie wprowadzenia globalnego zakazu przewożenia laptopów.
Problem nie dotyczy stricte samych laptopów, ale zawartych w nich akumulatorów. Okazuje się, że akumulatory litowo-jonowe są jednym z najbardziej niebezpiecznych obiektów zagrażających bezpieczeństwu podczas lotu.
Cała sprawa nabrała tempa po aferze z wadliwymi akumulatorami w Galaxy Note 7. Świadomość o skutkach takiego zagrożenia radykalnie wzrosła. Skoro akumulator 13,5 Wh jest w stanie wywołać pożar to, co dopiero akumulator w laptopie, który jest 6-krotnie większy? Obecnie na rynku dostępne są urządzenia o coraz dłuższym działaniu na baterii, co może spowodować ogromne skutki. Zagrożenie nie jest wcale przesadzone, ponieważ podczas testów sprawności pokładowych systemów przeciwpożarowych przeprowadzonego przez FAA na 10 prób każda zakończyła się pożarem, a cały luk bagażowy w przeciągu 1 minuty stanął w płomieniach. Testy były bardzo realistyczne. Najgorszym połączeniem okazał się akumulator laptopa z suchym szamponem, ponieważ takiego pożaru nie udało się ugasić.
Według raportu przygotowanego przez agencję wynika, że pożary z powodu laptopów na pokładzie samolotu miały miejsce, a w wyniku ich trzy odrzutowce uległy zniszczeniu. Jedynym powodem, jaki ochronił ludzi przed taką katastrofą w samolocie pasażerskim jest fakt, że zdecydowana większość osób laptopy zabiera ze sobą do kabiny.
Wnioski z raportu możemy znaleźć w oficjalnym dokumencie ICAO. Wynika z niego, że europejskie agencje bezpieczeństwa ruchu lotniczego mogą w najbliższym czasie nałożyć zakaz przewożenia tego rodzaju elektroniki samolotami pasażerskimi.
Przepis może być bolesny przede wszystkim dla osób podróżujących w celach biznesowych, ponieważ to oni często korzystają z laptopa, jako narzędzie do pracy. Warto jednak w tej sytuacji pomyśleć, że rezygnując z laptopa możemy ochronić nasze życie. Urzędnicy jednak cały czas myślą nad innym rozwiązaniem przewożenia elektroniki z akumulatorami litowo-jonowymi. Może na pasażerów zostanie nałożony dodatkowy obowiązek do korzystania ze specjalnych ognioodpornych pokrowców dla ich komputerów.
A Wam jak podoba się projekt takiej ustawy? Jesteście za własnym bezpieczeństwem podczas lotu czy jednak wolicie wolność i brak ograniczeń dotyczących przewozu komputerów osobistych? Swoją opinią podzielcie się w komentarzach.
Źródło: msn.com