Zapewne z wielu z nas nie tylko w telefonach Apple, ale też androida korzysta z centrum sterowania, aby wyłączyć moduł WiFi czy Bluethooth, wyciszyć telefon czy np. zablokować obracanie ekranu. Wyłączanie transmisji danych czy modułów łączności w sieci może być spowodowane oszczędzaniem transferu danych czy oszczędzaniem baterii. Działanie takie może również być podyktowaniem dbaniem o nasze bezpieczeństwo. Jak się okazuje nowe centrum sterowania w iOS 11 nie pozwala na wyłączenie WiFi ani Bluethooth.
Mimo, że ikony modułów zostały niezmienione to została zmieniona ich funkcjonalność. Użytkownicy nadal mylą i uważają, że jest to błąd, który nie został usunięty w wersji BETA, ale to okazało się nieprawdą. Po zarzutach umieszczonych na oficjalnych stronach producenta z nadgryzionym jabłkiem administracja wydała oświadczenie na stronie wsparcia technicznego. Przyciski w interfejsie w centrum sterowania nie wyłączają nadajników i jest to celowe działanie. Apple zdecydowało się na takie działanie, aby zapewnić działanie innych akcesoriów i urządzeń dodatkowych m.in. AirDrop, AirPlay, Apple Pencil, Apple Watch czy Hotspot.
Co zatem robią te przyciski? Dobre pytanie, ponieważ ich funkcja może okazać się dziwna dla standardowego użytkownika. Po naciśnięciu przycisku WiFi czy Bluethoot zostaną jedynie odłączone wszystkie powiązane urządzenia z telefonem a same moduły zostaną aktywne. Aby całkowicie wyłączyć nadajniki radiowe należy udać się do ustawień telefonu – utrudnienie czy ułatwienie? Określcie sami. Co więcej, okazuje się, że nowy system jest mądrzejszy od samego użytkownika, co może powodować przerażenie. Nawet, jeśli korzystamy z ikonek w centrum sterowania i odłączymy wszystkie urządzenia od telefonu to dnia następnego o godzinie 5 rano lub po restarcie urządzenia te połączenia zostaną automatycznie przywrócone.
Ciężko mi określić jednak czy takie rozwiązanie jest sensowne i czy przede wszystkim zadbano tutaj o bezpieczeństwo użytkownika. Nie dość, że same ikony dają mylne wyobrażenie o dokonywanej operacji to tak naprawdę nigdy nie jesteśmy w stanie być OFFLINE, jeżeli przyjdzie nam na to ochota… Oczywiście można całkowicie wyłączyć wtedy telefon, ale czy o to nam chodzi? Można przecież wyciszyć telefon, wyłączyć dostęp do Internetu lub po prostu aktywować tryb samolotowy. Osobiście takie rozwiązanie uważam, jako przerost formy nad treścią i osobiście uważam to za niewypał ze strony Apple.
Źródło: msn.com