Trudne naprawy smartfonów nie zawsze muszą być skomplikowane. Coraz częściej opłaca się nam naprawiać smartfony we własnym zakresie, bo ich naprawy są tańsze niż w serwisie producenta. Nie wierzycie? Sprawdziliśmy to dla Was na przykładzie telefonu Lenovo K6 Note.
W dzisiejszym poradniku chciałbym zwrócić uwagę na dwie kwestie. Markę telefonu, którą jest Lenovo i oczywiście poziom trudności naprawy smartfona. A po przeczytaniu poradnika w całości sami stwierdzicie, że model Lenovo K6 Note to serwisowa pestka w porównaniu do niektórych modeli konkurencji. Jak zawsze na początku zacznijmy od tego, co będzie nam potrzebne do naprawy. Na początek przyda się śrubokręt Torx 3. Dodatkowo będziemy oczywiście potrzebować opalarki lub nagrzewnicy, aby oddzielić LCD od ramki, aluminiowy i plastikowy otwierak GSM, pęseta i w tym przypadku dwie nowości, które z pewnością przydadzą się nam na przyszłość, czyli alkohol izopropanylowy oraz klej T-7000 do podklejenia nowego modułu LCD. A skoro już jesteśmy przy częściach, to warto poszukać nowych podzespołów, w tym przypadku nowego wyświetlacza, który jest oczywiście „daniem głównym” naprawy urządzenia. Tym razem cena może zaskoczyć, ponieważ znalazłem nowy moduł LCD + digitizer na Allegro od 99 zł w górę, więc z całą pewnością łącznie z narzędziami zamkniemy się w kosztach około 200 zł, a nie tak jak to bywa w serwisie około 400-500 zł.
Trudno powiedzieć skąd takie ceny, być może marka Lenovo ma tak tanie części, w końcu to chiński producent. Swoją drogą telefony Lenovo dość szybko „zalały” Polskę prezentując nie tylko dobra cenę w stosunku do wykonania, ale również naprawdę dobre podzespoły, czego przykładem jest właśnie wspomniany wyżej telefon Lenovo K6 Note.
Początki są zawsze ważne
Nie może być inaczej i w tym przypadku. Zanim przystąpimy do naprawy musimy wyłączyć nasz telefon, a następnie wyciągnąć szufladkę z kartami (pamięci oraz operatora), która podczas naprawy mogłyby uleć uszkodzeniu. Do tej czynności wystarczy użyć dołączonego kluczyka do zestawu (np.poprzedniego smartfona Unibody) lub po prostu zwykłego spinacza biurowego.
Szufladkę z kartami odkładamy na bok i przechodzimy do należytej naprawy, która z pewnością będzie nową lekcją dla wielu z Was.
Aluminium może nam sprawić problemy
Jak zapewne wiecie, model Lenovo K6 Note ma z tyłu aluminiową pokrywę. Aby ją zdjąć potrzebujemy do tego bardzo cienkiego otwieraka aluminiowego (lub plastikowego) i szukamy wkoło urządzenia idealnego miejsca (szczeliny), gdzie będziemy mogli zacząć podważać tylną pokrywę. Użytkowanie narzędzi to też pewna kwestia umowna, każdy technik w serwisie ma swoje „ulubione” narzędzia, które mogą idealnie się sprawdzić do konkretnej naprawy.
Metalową końcówkę przesuwamy wzdłuż jednej ścianki delikatnie uwalniając pokrywę od zaczepów, które są jedyną przeszkodą do zdjęcia całych plecków. Czynność te powtarzamy na każdym boku delikatnie przesuwając końcówkę metalowej „łopatki”. Pamiętajmy, że przy każdej naprawie nie musimy się spieszyć i nie powinniśmy tego robić na siłę, ponieważ możemy uszkodzić tylną pokrywę lub inne podzespoły.
Dokładne oddzielanie zaczepów od całego korpusu pozwoli nam odłączyć tylną pokrywę. Dobra informacja jest taka, że tylna pokrywa od Lnovo K6 Note nie jest połączona żadną taśmą z płytą główną, jak to ma np. w modelu Lenovo Phab 2 Pro, który mieliśmy okazję dla Was również opisywać.
Odłączanie wczepek oraz płyty głównej
To na czym musimy się teraz skupić, to odkręcenie wszystkich 10 śrubek, które trzymają płytę główną. Do tej czynności użyjemy oczywiście naszego śrubokręta. Pamiętajmy, aby ułożyć wszystkie śrubki w odpowiedniej kolejności. Ich ponowny i prawidłowy montaż w późniejszym etapie może mieć wpływ na wyświetlacz np. nacisk na LCD od drugiej strony. Jest to jedna z bardzo ważnych zasad, o której warto pamiętać. Zacznijmy od samej góry urządzenia, gdzie widać czarny plastikowy element maskujący. Mamy tam dwie śrubki, w górnym prawym i lewym rogu. Po ich odkręceniu przechodzimy poniżej gdzie mamy maskownice (połączoną z plastikową) w postaci aluminiowej blaszki, którą również należy odkręcić.
Prawda, że proste? Po odkręceniu śrubek odkładamy je na boku, najlepiej w pewnym schemacie gdzie i jaka powinna leżeć. Następną czynnością jest zdjęcie całej maskownicy aluminium połączonego z czarnym plastikowym elementem. Możemy go odłożyć koło śrubek rozkładając je odpowiednio w tej samej kolejności.
Po zdjęciu maskownicy należy przystąpić do samego demontażu płyty głównej, która jest jeszcze przymocowana wczepkami lub też inaczej zwanymi konektorami. Do tej czynności możemy użyć zwykłej kostki do gitary, otwieraka GSM lub po prostu paznokcia. Aby odpiąć kabel anteny wystarczy, że użyjemy pęsety lekko podnosząc kabelek.
Po wypięciu wszystkich taśmy oraz kabli trzymających płytę główną, wystarczy, że podniesiemy ją palcami. PCB nie jest przymocowana na żadne zaczepy.
Czas przejść do płytki ze złączem ładowania
Używając tego samego śrubokręta, który służył nam do odkręcenia płyty głównej czas usunąć dolną maskownice zakrywającą płytę ze złączem ładowania. W tym przypadku, jak i w innych zawsze musimy odkładać śrubki w odpowiedniej kolejności.
Demontaż plastikowej maskownicy jest bardzo prosty i nie sprawi Wam żadnego problemu. Po odkręceniu śrubek wystarczy, że zdejmiemy plastikowy element palcami. W ten oto sposób otrzymamy dostęp do całego złącza ładowania oraz innych podzespołów.
Przy następnej czynności powinniśmy odpiąć taśmę łączącą płytę główną z płytką do ładowania, na której oprócz złącza znajdziemy również mikrofon oraz gniazdo od anteny. Demontaż taśmy oraz wypięcie anteny to czynności bardzo proste, możemy do tego użyć pęsety, warto pamiętać, że antena przebiega po prawej stronie w specjalnie utworzonym do tego „kanale”. Sam demontaż płytki sub jest dość prosty. Otóż wystarczy, że delikatnie podważymy ją plastikowym otwierakiem GSM. Jeśli napotkamy opór, to w tym przypadku warto ją delikatnie podgrzać opalarką (na najmniejszym stopniu), ponieważ jest ona delikatnie przyklejona. Te czynności nie powinny nam sprawić trudności. Usuwanie anteny nie jest co prawa konieczne, jeśli nie czujecie się pewni w demontażu takich kabelków, wystarczy zostawić ją w kanale. Jest to bardziej kwestia wyboru i doświadczenia.
W następnym kroku czas na demontaż baterii. Jak to zrobić? W celu wyciągnięcia akumulatora, wystarczy, że czarne taśmy przyklejone na baterii będziemy stopniowo i bardzo delikatnie wyciągać spod akumulatora. Uwolni nam to całe źródło zasilania, które będziemy mogli łatwo zdemontować.
Na tym etapie moglibyśmy teoretycznie zakończyć naprawę usuwając jeszcze buzzer i moduł wibracji, ponieważ na rynku często możemy zakupić moduł wraz z ramką LCD. Jednak my pokażemy Wam, jak usunąć uszkodzony LCD, oddzielając go od całego korpusu.
Do wymiany LCD załóżcie rękawiczki, bo można się pokaleczyć
Usunięcie wyświetlacza z jest bardzo proste, ponieważ w tym przypadku nie musimy się martwić, że bardziej go uszkodzimy. Pęknięta szybka i tak będzie się sypać, dlatego bezpieczeństwo w dalszej pracy jest najważniejsze: w tym miejscu warto założyć okulary i rękawiczki oraz podłożyć coś na blat na ewentualne elementy szkła od LCD. Tak zabezpieczeni bierzemy opalarkę i przystępujemy do działania.
Jak możecie zobaczyć, aby wyciągnąć ekran musimy go po prostu podgrzać. Pierwsza i podstawowa zasada – nie grzejemy opalarką w jednym miejscu cały czas, róbmy to sukcesywnie, stopniowo przesuwając góra dół. Zaczynamy od ramek, a kończymy na środku LCD również sukcesywnie przesuwając głowice opalarki. Następną czynnością jest oddzielanie ekranu przy pomocy otwieraka GSM (może być metalowy lub kostka do gitary). W tym miejscu w zależności od tego jak nagrzaliśmy ekran, musimy mieć na uwadze, że szkło (w szczególności uszkodzona struktura) może się nam sypać.
Jeśli czujemy, że klej jeszcze trzyma, to możemy ponownie podgrzać „oporne” miejsce celem dalszego demontażu. Ta czynność może (nie musi) być czasochłonna, dlatego warto o tym pamiętać. W tym przypadku nie musimy się też martwić o pękający LCD, bo i tak pójdzie on do utylizacji.
Podczas wyciągania ekranu z ramki pamiętajmy, aby dwie taśmy całego modułu przeszły spokojnie przez szczelny do tego zrobione. Ta czynność jest niezwykle przyjemna, bo jest to jeden z najważniejszych momentów w całej naprawie. Uszkodzony moduł odkładamy na bok, tak aby się nie pokaleczyć. Przed zamontowaniem nowego wyświetlacza warto oczyścić ramkę z pozostałości poprzedniego kleju/szkła. Do tej czynności używamy metalowego otwieraka GSM, a właściwie jego koncówki w postaci szpatułki. Na koniec warto wyczyścić całą ramkę alkoholem izopropylowy i poczekać chwilkę aż ramka wyschnie.
W przypadku nowych wyświetlaczy, które kupujemy większość posiada dodatkowy klej. Często może on wydawać się bardzo słaby lub po prostu jest go mało. Jak temu zaradzić? Cóż, w tym przypadku warto zainwestować w specjalny klej, który możemy zakupić w internecie. Koszt to około 19 zł, więc nie ma dramatu, a tubka wystarczy nam nie tylko na te jedną naprawę. Z nowego ekranu zdejmujemy folie ochronne i przystępujemy do montażu nowego wyświetlacza. T-7000 (klej) nakładamy dookoła ramki na samych krawędziach i po chwili przekładając przez szczeliny dwie taśmy przyklejamy cały nowy LCD lekko dociskając ekran na ramkach. Gdyby klej wyszedł Wam z ramki, sugeruje wytrzeć go alkoholem. Po czym przechodzimy do złożenia telefonu.
Całość montujemy w odwrotnej kolejności do demontażu. Pamiętajcie, że wszystkie naprawy i czynności jakie zostały przedstawione w tym poradniku wykonujecie na własną odpowiedzialność. Jeśli macie jakieś pytania, to zapraszamy do komentarzy, na wszystkie chętnie odpowiemy.
Źródło: Opracowanie własne