GIGASET GS270 Plus – minimalistyczny wygląd, maksymalna moc, wydajna bateria

fot. Jakub Schulz

Jakiś czas temu do naszej redakcji dotarł Gigaset GS270 Plus, który zaskoczył mnie minimalistycznym wyglądem i potężną mocą, pojemną baterią pozwalającą na dwa dni intensywnej pracy.
 

  1. ROZPAKOWYWANIE

 
Urządzenie otrzymujemy w estetycznym, twardym pudełku. Na froncie widnieje pomarańczowy napis ,,Gigaset” oraz nazwa modelu ,,GS270 Plus”. Na froncie znajdziemy też grafikę telefonu. Po otwarciu wieka naszym oczom ukazuje się smartfon zapakowany w specjalną folię. Na ekranie znajdziemy folię z nadrukowanymi parametrami urządzenia. W opakowaniu znajdziemy też dokumentację, kartę gwarancyjną, ładowarkę, kabel microUSB oraz douszne słuchawki. Miłym zaskoczeniem było też czarne etui silikonowe z logiem producenta. Moim zdaniem zabrakło w zestawie szkła hartowanego lub zwykłej niezadrukowanej folii.
 

Zawartość opakowania/ fot. Jakub Schulz

 

  1. SPECYFIKACJA

 
– ośmiordzeniowy procesor Octa-Core 1,5 GHz,
 
– 3 GB RAM,
 
– 32 GB pamięci wewnętrznej flash,
 
– wyświetlacz IPS FullHD o przekątnej 5,2 cala wykonanego w technologii in-cell,
 
– odporne szkło hartowane 2,5D,
 
– Android 7.0 Nougat
 

  1. WYGLĄD I WYŚWIETLACZ

 
Bryła Gigaset GS270 Plus o wymiarach 149,5 x 74 x 8,95 mm pewnie trzyma się w dłoni jednak obudowa jest śliska. Producenta możemy pochwalić za wzorowe spasowanie elementów obudowy i za jakość zastosowanego plastiku – obudowa sprawia wrażenie solidnej i odpornej na uszkodzenia fizyczne. Niestety tył w mojej wersji kolorystycznej (niebieska – Urban Blue) łatwo się palcuje, a to nie wpływa korzystnie na wygląd smartfona. Otrzymane etui w zestawie eliminuje ten problem jednak uważam, że nie po to wybieramy niebieską wersję kolorystyczną obudowy, aby zakryć ją czarnym etui. Na froncie znajdziemy wyświetlacz FullHD o przekątnej 5,2 cala wykonanego w technologii in-cell. Nowoczesny design osiągnięto dzięki zaokrągleniu wyświetlacza z odpornego szkła hartowanego 2,5D. Jakość materiałów jest wzorcowa, a osiągnięty efekt opalizujący polegający na metalicznym połysku tylnej obudowy sprawia, że smartfon jest niezwykle smukły i ładny, gdyby nie te nieszczęsne palcowanie się plecków.
 

Wygląd/fot. Jakub Schulz

 
Ekran mogę pochwalić za świetne odwzorowanie kolorów, jasność w słońcu oraz głęboką czerń. Nad ekranem znajdziemy diodę powiadomień, głośnik multimedialny oraz obiektyw aparatu przedniego o rozdzielczości 5 MP. Pod ekranem znajdziemy dotykowe klawisze funkcyjne, niestety nie zmienimy ich układu. Całość pokryta jest szkłem hartowanym w technologii in-cell z powłoką anty-smugową redukującą palcowanie się powierzchni. Na górnej krawędzi znajdziemy złącze słuchawkowe, a na przeciwległym boku port ładowania. Lewa krawędź to miejsce gniazda hybrydowego do kart nanoSIM (karta SIM + karta pamięci lub 2x karta SIM). Z prawej strony urządzenia znajdziemy przycisk włączania/odblokowywania telefonu oraz przyciski służące do regulacji poziomu głośności. Na tyle w lewym górnym rogu umiejscowiono obiektyw aparatu głównego o matrycy 13 MP z autofocusem oraz diodę doświetlającą. Na środku znajdziemy skaner linii papilarnych, którego umiejscowienie jest naturalne dla naszej dłoni.
 
Ekran/fot. Jakub Schulz

 

  1. SYSTEM

 
Smartfon pracuje pod kontrolą systemu Android w wersji 7.0 Nougat z szeregiem przydatnych funkcji, które powodują, że korzystanie z urządzenia staje się przyjemne, intuicyjne i proste. System kontroli głosem czy błyskawiczne współdzielenie plików dzięki funkcji ,,Direct Share” to tylko niektóre udogodnienia dla użytkownika. Dla osób z mniejszymi dłońmi istnieje możliwość włączenia pływającego przycisku skrywającego skróty do klawisz funkcyjnych. W codziennym użytkowaniu płynność działania smartfona stoi na bardzo wysokim poziomie. Podczas testów urządzenie nie zawieszało się, a spora ilość aplikacji i plików nie powodowała spowolnień pracy i stabilności całego oprogramowania. Producent nie pokusił się o autorskie aplikacje do odtwarzania muzyki, video czy oglądania zdjęć, a szkoda, ponieważ te oferowane od Google nie są intuicyjne w obsłudze i mnie osobiście nie przypadły do gustu.
 

System/fot. Jakub Schulz

 

  1. MULTIMEDIA I ŁĄCZNOŚĆ

 
W kwestii działania modułów łączności: Bluetooth, GPS i LTE nie ma zastrzeżeń, podczas okresu testów działały poprawnie. Smartfon wspiera standard 4G LTE Cat.6 z prędkością transmisji danych do 300 mbit/s. Dodatkowo znajdziemy w urządzeniu dwa nowoczesne standardy telefonii mobilnej ,,Voice over WiFi” oraz ,,Voice over LTE”. Oba standardy pozwalają na szybkie przesyłanie głosu w najwyższej, jakości. Niestety tak samo jak w przypadku Neffosa X1 MAX producent nie uwzględnił modułu NFC potrzebnego np. do transakcji mobilnych czy przesyłania plików. Głośnik multimedialny zapewnia dobre brzmienie oraz wzorcowe brzmienie tonów niskich. Nie zrobił on jednak na mnie tak dobrego wrażenia jak testowany wcześniej smartfon producenta TP-LINK.
 

  1. APARAT

 
Gigaset robi dobrze wyglądające zdjęcia w każdej sytuacji. Z głównym aparatem 13 MP z autofocusem oraz przednim obiektywem 5 MP wszystko staje się proste. Liczne tryby pracy (Selfie, Panorama, Slow-Motion, Fotomontaż) zrobimy perfekcyjne zdjęcia w wysokiej rozdzielczości. Aplikacja obsługująca aparat pozwala na wykonanie zdjęcia za pomocą gestu, a funkcja PIP (picture in picture) pozwala na wykonanie zdjęcia z dwóch kamer jednocześnie. Wyostrzanie obrazu stoi na bardzo dobrym poziomie, a nawet lekko zaszumione zdjęcia są akceptowalnej, jakości.
 

Aparat/fot. Jakub Schulz

 
Oba aparaty rejestrują obraz, w jakości FullHD, autofocus działa szybko, a występujące drgania są niewielkie.
 
Test aparatu/fot. Jakub Schulz

 

  1. SKANER LINI PAPILARNYCH

 
Wielofunkcyjny skaner linii papilarnych rozpoznaje do pięciu różnych odcisków. Dzięki temu możemy do każdego palca przypisać inną funkcję niż tylko odblokowywanie telefonu, np. przewijanie okna w przeglądarce, aktywację spustu migawki aparatu czy odbieranie połączeń. Dzięki funkcji ,,Smart” korzystanie z czytnika okazuje się być o wiele bardziej praktyczne. Funkcja ,,Smart Draw” pozwala na zidentyfikowanie 8 różnych gestów rysowanych na wyświetlaczu potrzebnych do uruchomienia wybranej przez nas aplikacji.
 

Skaner linii papilarnych/fot. Jakub Schulz

 

  1. BATERIA

 
O tym urządzeniu możemy powiedzieć, że naprawdę jest długodystansowcem, ponieważ dwa dni intensywnej pracy na jednym ładowaniu to dla niego nie jest problem. Litowo-polimerowy akumulator o pojemności 5.000 mAh ze wsparciem dla szybkiego ładowania oferuje nam dwa dni pracy. Podczas testów faktycznie tak było, – co drugi dzień ładowałem Gigaseta GS270 Plus. Dzięki złączu OTG urządzenie może pełnić funkcję powerbanka dla innych urządzeń. Szybkie ładowanie pozwala na naładowanie telefonu w ok 3 godziny.
 

  1. PODSUMOWANIE 
                                                                                                       
    Uważam, że Gigaset GS270 Plus to dobry telefon. Na jego zakup musimy przeznaczyć ok. 800 zł jednak telefony o podobnych parametrach i metalowej obudowie są tańsze. System działa sprawnie, czytnik linii papilarnych nie jest tak czuły, ale działa. Na duży plus zasługuje bateria, która pozwala na dwa dni pracy z dala od ładowarki. Mimo drobnych niedociągnięć mogę polecić ten telefon za wytrzymały akumulator, szybkość działania oraz dobrej, jakości wyświetlacz.

 
Opracowanie własne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj