Obserwując wyniki finansowe Apple nie możemy napisać, że sielanka wciąż trwa. Trzynaście lat finansowych sukcesów minęło jak jeden dzień, kiedy Apple ogłosiło spadek sprzedaży swoich urządzeń. Czy jesteśmy świadkami powolnego upadku giganta? Czy jest to chwilowa zadyszka? Wygląda na to, że jest pomysł jak poprawić obecną sytuacje.
Indie sposobem na sukces?
Gigant z Cupertino oprócz skupiania się nad nowymi projektami szuka również nowych sprzymierzeńców. Producent z nadgryzionym jabłkiem wzmacnia siły tym razem w Indiach, czyli kraju, który będzie kluczowym centrum technologiczno-rozwojowym dla deweloperów. Sam prezes Cook po spotkaniu się z premierem tego kraju udzielił kilku wywiadów dotyczących przyszłości swojej firmy. Podczas jednego z nich dla Telewizji NDTV, prezenter Vikram Chandra jak to dziennikarz zadał prezesowi Apple bardzo trudne i niewygodne pytanie dotyczące ceny iPhone’a w Indiach. Jak się okazuje cena iPhone-ów w Indiach jest wyższa niż w USA o przeszło 130 procent, dlaczego? Niestety, ale tego nie wie nikt poza „wielebnym” Cookiem, który przyznał dziennikarzowi rację i obiecał, że sprawą zajmie się osobiście. W odpowiedzi nie usłyszeliśmy jednak żadnych konkretów związanych z przybliżoną datą ewentualnych zmian cenowych.
Prezes Apple zupełnie nie przypadkiem wybrał akurat ten kraj na cel swojej podróży biznesowej. Nie tak dawno byliśmy świadkami jak indyjski rząd odmówił sprzedaży w swoim kraju telefonów używanych (refurbished), co było ogromnym ciosem dla amerykańskiego koncernu. Sprzedaż odnowionych sprzętów jest nam znana chociażby z Polski, gdzie producent sprzedaje urządzenia poserwisowe/odnowione fabrycznie z obniżeniem ceny nawet o 22% od wartości nowego fabrycznie zapakowanego produktu. Odmowa sprzedaży refurbów tchnęła Apple do kolejnych propozycji rozwoju tego rynku, na które tym razem indyjski rząd przystał. Wstępne umowy wskazują, że amerykański gigant chce by Indie stały się kolejną „stolicą produkcji” urządzeń Apple, tym razem z napisem „Made in India”. Odpowiedzialność za proces produkcji przejęłaby znana firma Foxconn, która podobno jest zainteresowana kupnem terenu w stanie Maharashtra na potrzeby nowej fabryki sprzętu Apple. Wygląda na to, że prezes Cook będzie częściej podróżował do Indii w sprawach biznesowych.
Wyniki finansowe Apple – szału nie ma
Plany Apple związane z rynkiem indyjskim znajdują swoje uzasadnienie w ostatnich wynikach sprzedaży z okresu 1 stycznia do 31 marca tego roku. Porównując okres z 2015 roku finansowego, aktualnie Apple sprzedało o 16% mniej iPhone’ów, 19% mniej iPadów oraz o 12% mniej komputerów Mac. Cyferki z poniższego wykresu zachwyciłyby nie jednego kowalskiego, jednak gigant z Cupertino wyraźnie wskazuje, że jest to pierwszy w historii firmy tak poważny spadek sprzedaży urządzeń nadgryzionego jabłka.
Wyniki nie są tragiczne w porównaniu do HTC, jednak Apple mimo wszystko nie jest zachwycone, a spadek sprzedaży oznacza, że producent ma sporo do przemyślenia. Nie wykluczone, że kluczem do sukcesu Apple będą Indie i proste pytanie o cenę jakie padło z ust prezentera Vikrama Chandra.
