Od dłuższego czasu wielu internautów spekuluje, że niektóre iPhone’y działają znacznie wolniej, tak jakby ktoś lub coś obniżało wydajność smartfona. Po ostatniej wrzawie wywołanej w sieci, a dokładnie na stronie Reddit, szef marki Apple zabrał głos w sprawie obniżania wydajności oraz spowolnień w starszych modelach iPhone. Teraz już wiemy, że to co powiedział „wielebny” Cook może być pewnego rodzaju samobójem dla całej firmy.
Wolny procesor czy słaba bateria?
Problem dziwnie spowolnionych smartfonów iPhone nie mógł nie zostać zauważony przez innych czytelników/użytkowników, strony internetowe. Benchmark postanowił przyjrzeć się sprawie dokładnie badając, gdzie leży problem. Jak się okazało spadek wydajności w niektórych iPhone’ach ma swoje źródło własnie w bateriach. Teraz już możemy powiedzieć, że im starszy akumulator, tym gorzej działa iPhone. Z jednej strony sprawa wydaje się, powiedźmy „oczywista”, ale z drugiej strony co znaczy stary i dlaczego tak właśnie się dzieje?
Nie musieliśmy długo czekać na szybkie wyjaśnienie ze strony samego producenta, gdzie tym razem w roli samego rzecznika prasowego wystąpił Tim Cook, czyli prezes całego Apple. Obserwacje użytkowników oraz internautów okazały się słuszne, bowiem to sam Apple wysyła w swoich aktualizacjach systemu specjalny kod, który ogranicza wydajność urządzeń ze starymi bateriami. Nie wierzę, że to napisałem, ale jest to prawda. Z dalszej wypowiedzi Cooka wiemy, że takie, a nie inne działanie jest dla dobra wszystkich użytkowników, gdyż ten własnie sposób zapewnia płynność działania iPhone’ów.
Programy naprawcze nie bez przypadku?
Właśnie dlatego niektóre iPhone’y wyłączały się w niespodziewanych momentach, gdyż stare baterie nie radzą sobie ze znaczącym zapotrzebowaniem na energię. Prawda, że proste? Nie dla użytkownika, który prawdę mówiąc nie zna „dnia, ani godziny” kiedy wyłączy mu się telefon, który przypomnijmy w dobie 21 wieku nie służy już tylko do wykonywania połączeń, ale również do pracy. Z pewnością potwierdzą to użytkownicy modeli iPhone 6, 6s oraz SE, które dopadła własnie wyżej wspomniana „przypadłość”, jeśli mogę to tak nazwać. Okres nagminnego wyłączania się telefonów , to działanie Apple, które wprowadziło ograniczenie mocy procesorów.
Wniosek jaki nasuwa się z całej tej sytuacji jest jeden. Apple zaprojektował telefony produkując je z błędem, który doprowadzałby urządzenia do wyłączania się przy najprostszych działaniach. Właśnie dlatego ograniczanie mocy z punktu widzenia producenta było najlepszym rozwiązaniem dla klientów. Nie ważne, że w tej sposób Apple specjalnie postarzał smartfony doprowadzając je do szybszego zużycia. Nie pozostaje mi napisać nić innego. Wszyscy użytkownicy iPhone’ów wymieniajcie akumulatory w swoich telefonach na swój koszt…no własnie, czy oby na pewno na swój?
Warto również przypomnieć, że Apple bardzo często oferuje klientom wsparcie w postaci programów naprawczych. Czy dokładnie tak samo będzie w powyższym przypadku? Z całą pewnością producent będzie musiał znaleźć jakieś rozwiązanie tej sprawy, która aktualnie wzbudza wiele kontrowersji w całej polityce Apple względem swoich klientów.
Źródło: Techcrunch.com, Reddit.com