Słuchawki HF to nieodłączny element prawie każdego smartfona na rynku. W przypadku Apple producent wprowadził na rynek zupełnie nowe słuchawki zwane AirPods’ami, które nie dość, że są drogie, to jeszcze w dodatku dość awaryjne.
Apple z pewnością jest silnym graczem na rynku urządzeń mobilnych. Telefony, tablety, laptopy, czy nawet słuchawki to produkty, które mimo wysokich cen, cieszą się sporym zainteresowaniem. Niestety nie wszystkie z nich działają prawidłowo. Wśród tego grona urządzenia AirPods, które w zeszłym roku weszły do sprzedaży ze sporym opóźnieniem wydają się być niedopracowane. Słuchawki za bagatela 799 zł w ostatnim czasie wykazują wady, z którymi producent próbuje się uporać. Mieliśmy już problemy z ładowaniem, a teraz nowy projekt Apple przeszkadza klientom w swobodnym prowadzeniu rozmów.
O ile pierwszą wadę udało się jeszcze jakoś przeboleć, to aktualny problem zdaje się być bardzo uciążliwy. Według internautów, najnowsze słuchawki rozłączają rozmowy telefoniczne odłączając się od smartfona. Zdarza się, że nie można ich włączyć przez dłuższą chwilę. Jakby tego było mało, okazuje się, że problem dotyczy nie tylko iPhone’a 7, ale również zeszłorocznych modeli iPhone 6s oraz 6s Plus. Ten sam problem występuje również podczas słuchania muzyki. Na chwilę obecną korzystanie z AirPodsów jest bardzo uciążliwe. Miejmy nadzieję, że Apple szybko znajdzie rozwiązanie z tej sytuacji.
Źródło: Neowin.net