ROME to włoski organ antymonopolowy, który w czwartek ujawnił wyniki sondażu dotyczącego zarzutów wobec Apple i Samsunga. Zarzuty odnoszą się do aktualizacji oprogramowania, która spowalnia działanie smartfonów i ma za zadanie zmuszenia klientów do zakupu nowych modeli telefonów.
Osoba nadzorująca jednoznacznie stwierdziła, że obie firmy w swoich oświadczeniach nie poinformowały użytkowników o tym, że aktualizacja może mieć negatywny wpływ na wydajność urządzenia.
Stwierdzono, że amerykańskie i południowokoreańskie firmy naruszyły aż cztery odrębne artykuły krajowego kodeksu konsumenckiego i jeżeli zostaną uznane winne zaistniałej sytuacji muszą liczyć się z wysoką grzywną sięgającą kilku milionów dolarów.
Apple i Samsung posądzone są o wykorzystywanie luk w ogólnej polityce handlowej i celowe ograniczanie wydajności swoich produktów po to, aby użytkownik zmuszony był do zakupu nowego modelu telefonu.
Niestety oba koncerny skutecznie uchylają się od komentarza w tej sprawie.
Ostatecznie firma Apple przyznała, że oprogramowanie iPhone’a spowalnia niektóre funkcje telefonu, a to ma negatywny wpływ na działanie baterii.
W ramach przeprosin i rekompensaty za swoje działania producent obniżył koszty wymiany baterii i zapewnił, że w najbliższym czasie zmieni swoje oprogramowanie tak, aby udowodnić klientom, że ich baterie działają poprawnie.
Aktualizacje oprogramowania Samsung nie były do tej pory kwestionowane.
Przeciwko Apple w Kalifornii, Nowym Jorku i Illinois toczyły się sprawy sądowe. Firma otrzymała również skargę prawną we Francji, która jasno określa, że takie ,,planowane starzenie się urządzeń” jest niezgodne z obowiązującym prawem.
Źródło: reuters.com