Najnowsze smartfony zawsze przyciągają wzrok klientów, niestety nie zawsze ich użytkowania może być w 100% bezpieczne. Nawet najlepszym zdarzają się „gorące wypadki” mobilnych urządzeń. W Sieci zarejestrowano film z dymiącym się iPhone’em 7 Plus.
Mogłoby się wydawać, że temat płonących smartfonów na trochę ustał. Niestety, ale to mylne wrażenie, którego możemy być świadkami oglądając nagranie z pożaru telefonu iPhone 7 Plus. Informacja pochodzi od samego właściciela, a w zasadzie właścicielki, która udostępniła na twitterze zdjęcia oraz nagranie płonącego smartfona. Co prawda sam filmik nie jest długi, to jednak widać faktycznie unoszący się dym bezpośrednio z telefonu, dokładnie „bebechów”.
Brianna Olivas, właścicielka telefonu potwierdziła, że po całym zdarzeniu skontaktował się z nią przedstawiciel Apple prosząc o przekazanie telefonu do analizy celem ustalenia powodu pożaru. Nie mamy informacji czy @Bree otrzymała jakąś rekompensatę lub nowe urządzenie. Możemy się jedynie domyślać, że tak duży gigant nie zostawił swojego klienta w potrzebie.
Źródło: Twitter.com