Jak wiemy serwisy streamingowe typu VOD lub Netflix walczą z nielegalnymi użytkownikami jak mogą. Mimo starań jest to jednak przysłowiowa walka z wiatrakami. W tym temacie swoich sił próbuje również Spotify i wszystko zanosi się na to, że fałszywi użytkownicy konta Premium mogą zostać przezwyciężeni. Jak to będzie w praktyce?
Operator serwisu, który służy do słuchania muzyki rozpoczął akcję, której celem jest wyłączanie kont, których legalność jest mało prawdopodobna. W komunikacie, który się pojawia widnieje napis, który twierdzi, że zostały wykryte „niestandardowe czynności związane z obsługą konta”. Należy zwrócić uwagę na to, że Spotify nie banuje takiego użytkownika, ale daje mu szansę na powrót. Wystarczy jedynie usunąć nielegalne oprogramowanie i zainstalować poprawne oraz dokonać odpowiedniej wpłaty zgodnie z ceną konta Premium.
Jest to efekty bardzo dużej popularności modyfikowania instalatorów Spotify. Nie zmieniają one zwykłych kont w Premium, ale usuwają sporo niedogodności – wyłączają uciążliwe reklamy oraz pozwalają na nielimitowane odtwarzanie utworów. W takiej „ulepszonej” wersji jakość odtwarzanej muzyki pozostaje bez zmian.
Tak ogromny odzew ze strony operatora Spotify może być efektem rozbudowanej strategii obliczonej na wejście serwisu muzycznego na giełdę. Już wkrótce ma odbyć się pierwsza emisja publiczna akcji. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że dzięki temu właściciele serwisu osiągną spory sukces finansowy.
Źródło: theverge.com
