Samsung Galaxy S10 oraz S10+ jeszcze oficjalnie nie ujrzały światła dziennego, a już na YouTube są już pierwsze recenzje tych smartfonów

Zbliżający się okres premier różnych smartfonów daje się we znaki wielu producentom. Jak się okazuje nie sposób utrzymać całą prawdę o swoich nowych produktach, aż do samej premiery. Liczne przecieki lub „przypadkowe” zdjęcia z flagowymi produktami są już standardem, wczoraj na kanale YouTube doszło jednak do czego, co w zasadzie można nazwać wtopą. Wszystko za sprawą telefonów Samsung Galaxy S10 oraz S10+, które jeszcze oficjalnie nie ujrzały światła dziennego, a już miały pierwszą recenzję na popularnym YouTube.

 

I chociaż do premiery został już tylko dzień (film jest z wczoraj), to świat ujrzał go już wcześniej na różnych zdjęciach, dzięki czemu Samsung nie zaskoczy wszystkich ciekawskich wyglądem smartfonów. Zdjęcia pojawiające się wcześniej w Internecie zostały potwierdzone na poniższym filmie. Niestety, ale Samsung również nie śpi. Koncern jak każda firma posiada odpowiednie działy, które zajmują się monitorowaniem swojej marki w Sieci. Film, który był na YouTube dość szybko został usunięty, ponieważ naruszył prawa autorskie. Podejrzewam, że nie tylko autorskie.

Nas oczywiście interesuje to, co na tym filmie mogliśmy zobaczyć. Oprócz wyglądu poznaliśmy kilka informacji na temat najnowszej technologii (wykorzystywanej zresztą nie tylko przez Samsunga) odblokowywania smartfonów. Jeśli komuś znudził się już popularny czytnik linii papilarnych na tyle urządzenia lub na głównych przycisku, to rozwiązanie Samsunga może nadać nieco świeżości wszystkim flagowcom z rodziny Galaxy. Od teraz odblokowanie telefonu będzie możliwe przy pomocy sensora ultradźwiękowego znajdującego się wewnątrz wyświetlacza. Brzmi to dziwnie, ale film potwierdza nowość w modelach Samsung Galaxy S10 oraz Samsung Galaxy S10+. Podobne rozwiązanie pojawiło się już w nowo zaprezentowanych telefonach Oppo rx17 Pro.

Czytnik ultradźwiękowy Samsung Galaxy S10 / fot.Dome Glass

Tematy czytnika dość często przewijały się w Internecie, głównie za sprawą firm produkujących szkła hartowane. Początkowe informacje wskazywały, że dodatkowe szybki na LCD modeli S10 mogą być problematyczne, sądzę jednak, że to tylko kwestia czasu, kiedy producenci dopracują odpowiednie szkiełka. Przejdźmy jednak dalej i sprawdźmy co jeszcze filmik na YouTube zdradził wszystkim ciekawskim.

fot.techblix

Oglądając wcześniej filmik mam wrażenie, że producenci są trochę jak króliki. Wszyscy uczestniczą w wielkim wyścigu wprowadzając co chwilę nową technologię, która później pojawia się u wszystkich. W nowych modelach Samsunga zobaczymy (to już pewne) tzw. bezprzewodowe ładowanie zwrotne – funkcja, dzięki której możemy naszym smartfonem naładować inne urządzenie obsługujące ładowanie indukcyjne. Rozwiązane tego typu pokazał już Huawei w swoim flagowców P20 Pro. Na samym filmie nie widzieliśmy „potwierdzeń specyfikacji” jednak już teraz można założyć, że wcześniejsze plotki i przecieki potwierdzą się w 100%.

Nie pozostaje nam czekać na oficjalną premierę, która będzie miała miejsce 20 lutego 2019 roku (o godzinie 20 czasu polskiego). Na tej stronie możecie się zapisać na oficjalne oglądanie.

Źródło: YouTube, Gsmarena.com

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj