Nie opadła jeszcze medialna wrzawa po premierze najnowszych flagowców z rodziny galaxy S7, a już media spekulują odnośnie nowego tajemniczego projektu Samsunga, który krok po koku wycieka do mediów. Wielokrotnie byliśmy świadkami, że plotki potwierdzały się w mgnieniu oka. Aktualnie cały świat żyje przeciekami na temat najnowszego biznesowego smartfona Galaxy Note 6, który według spekulacji może zostać zaprezentowany światu już w lipcu albo sierpniu. Dotychczasowe wieści za morza jakie pojawiły się na temat notesa informowały nas o tym, że wersja 6 będzie miała większy wyświetlacz bo aż 5,8 cala. Wiele portali spekuluje również, że telefon będzie miał większą baterię około 4000 mAh. Do tego wszystkiego miałby dojść slot na kartę MicroSD (czego w zabudowanym Note 5 nie było) i znaczna pojemność pamięci RAM w ilości 6, albo 8 GB. Nie przedłużając napiszę po prostu, że nowy wodoodporny (prawdopodobna wersja) telefon będzie lepszy niż poprzednicy.
Najciekawsze w tym wszystkim jest jednak to, że możemy w tym roku spodziewać się nawet dwóch wariantów Note 6. Skąd to wiemy? Jak donosi portal android.gs informacje te pochodzą od jednego z inżynierów firmy Koreańskiego giganta. Czytając dalej portal android dowiadujemy się iż dwa warianty mają dotyczyć ekranu urządzenia, czyli wersji płaskiej i z wygiętym ekranem co w przypadku Samsunga nie powinno nikogo dziwić. Idąc tym tropem możemy również przewidzieć, że nazwy urządzeń będą analogiczne do aktualnych flagowców: Samsung Galaxy Note 6 i wersja z Edge. Czy tak będzie? Przekonamy się w niedługim czasie.
Nowość jaką mamy ujrzeć przy notesie 6 generacji będzie podczerwień w autofokusie aparatu fotograficznego. Promienie na podczerwień są lepsze od zwykłych lampek doświetlających fotografowany lub filmowany obiekt. Aparat fotograficzny czuły na promienie podczerwone pozwala wykonać zdjęcie przedmiotów oświetlonych tymi promieniami lub będących ich źródłem. Musimy pamiętać, że autofokus wspomagany podczerwienią nie jest często spotykanym zjawiskiem, a więc istnieją też przeszkody. Wielu producentów nie poradziła sobie z detekacją kontrastu, z którą bywa różnie. Co zrobi Samsung? Zobaczymy już nie długo. Pamiętajmy, że producent pracując na swoimi flagowymi urządzeniami sam projektuje moduły aparatu fotograficznego. Więc kto wie czym Samsung znowu zaskoczy cały świat. To co najbardziej może niepokoić wszystkich fanów to powód dla jakiego Note 5 nie zawitał do Europy. Czy z nadchodzącym flagowcem tej rodziny będzie podobnie?
Źródło: android.gs