Orange został trzecim operatorem w Polsce, który otrzymał zgodę od UKE na doliczanie dodatkowych opłat roamingowych. Te dwie sieci, które uzyskały takie same możliwości to Play oraz Plus. Co prawda dotyczy to tylko niektórych przypadków, ale jednak. Jak zareagują na to użytkownicy sieci Orange?
 
Orange oczywiście kontynuuje usługi korzystania z sieci poza granicami naszego kraju, ale zgodnie z pakietem taryfowym. Zasady działają podobnie jak w Play i Plusie, jeżeli użytkownik będzie przez dłuższy czas poza Polską, w takim wypadku tytułowy operator może naliczyć dodatkowe opłaty. Dokładnie chodzi o osoby, które nadużywają możliwości związanych z roamingiem oraz przebywają na terenie innych krajów przez dłuższy czas. W sumie to nic dziwnego, że operator nie chce tracić pieniędzy.
 
Doliczane zostaną stawki za SMS, połączenia wychodzące, MMS oraz transfer danych. Co prawda dodatkowe opłaty nie są wielkie, ale mogą się nieprzyjemnie kalkulować. Należy jednak pamiętać, że te stawki nie dotyczą osób, które przebywają za granicą na krótkim wyjeździe służbowym lub urlopie. Orange naturalnie będzie informować każdą pojedynczą osobę o rozpoczęciu dopłat do rachunku. Na pewno proces ten nie zostanie ukryty i zostanie od razu zauważony.
 
Rzecznik Orange nie poinformował oficjalnie od kiedy użytkownicy sieci będą mogli spodziewać się wprowadzenia nowych zasad. Zmiany pojawią się na pewno na przestrzeni kilku tygodni.
 
Źródło : rpkom.pl