Badania z Columbia Business School wykazują, że im bliżej do premiery nowego smartfona z serii, tym odsetek zniszczonych i zgubionych starszych modeli rośnie. O co chodzi?!
Powoli zbliża się nowy model z serii Galaxy – Samsung Galaxy S8. Czy niektórzy właściciele świeżutkich, pachnących nowością Galaxy S7 „postanowią zepsuć” swoje urządzenia, aby mieć pretekst do kupna nowego?
Jest to dosyć prawdopodobne. Wykładowcy z Columbia Business School wykazali, że z czasem zaczynamy coraz mniej dbać o swój telefon, konsekwencje są oczywiste – zbita szybka, zalana elektronika, zgubione urządzenie… Owy fenomen nazwano „Upgrade Effect”, co można przetłumaczyć jako efekt odświeżania, aktualizacji, wymiany (tutaj konkretnie starego modelu na nowszy).
![](https://technologiczna.pl/wp-content/uploads/2016/12/mashable-grapk.png)
Na powyższym wykresie widzimy, jak rosła ilość zgubionych iPhone’ów 5 przed rokiem 2014. Szczyt osiągnięty zostaje w okolicach września, a warto wspomnieć, że właśnie 20 września 2013 roku zadebiutowała „odnowiona piątka”. Podobne zjawisko powtarza się także dla 5S. Wartość rośnie do okolicy września, zaś iPhone 6 miał premierę 19 września 2014 roku.
Czy rzeczywiście mamy do czynienia z fenomenem? Co o tym sądzicie?