Mocne uderzenie biznesowego flagowca od Huawei? Mowa oczywiście o modelu Mate 20 Pro, który może stanowić sporą konkurencję dla Samsunga oraz innych znanych producentów urządzeń mobilnych. Smartfona możemy nabyć w trzech wersjach kolorystycznych: czarnym, niebieskim oraz Twilight.
Do głównych zalet Huawei Mate 20 Pro możemy niewątpliwie zaliczyć atrakcyjny wygląd oraz praktyczny grawer na tylnej obudowie urządzenia. Znajdziemy tam również czytnik linii papilarnych zespolony z ekranem oraz skaner twarzy w technologii 3D.
Uszczelniona obudowa oraz super wąskie ramki ekranu okalają wyświetlacz 2K+ wykonanego w technologii OLED. Na pokładzie nie zabrakło modułu LTE, WiFi, Bluetooth 5.0.
Dodatkowymi atutami są: obsługa kart pamięci o dużej pojemności, obsługa gestów, funkcja pulpitu PC przesyłanego bezprzewodowego.
Zestaw 3 aparatów naprawdę robią dobrej, jakości zdjęcia, a to za sprawą szerokokątnego obiektywu 16 mm., Jeśli chodzi o rejestrowanie obrazu w Huawei Mate 20 Pro znajdziemy funkcję Al oraz skuteczną stabilizację obrazu również w nagraniach 4K.
Bateria ma pojemność 4200 mAh i może być ładowana z dołączonej do zestawu ładowarki 40w – 70% w 30 minut lub bezprzewodowo z siłą 15W. Smartfon oferuje możliwość ładowania bezprzewodowego innego telefonu wprost z Mate 20 Pro.
Nikt nie jest bez wad – Mate 20 Pro też. Na minus należy zaliczyć brak gniazda słuchawkowego lub czytnik w ekranie, który nie działa oszałamiająco szybko. Producent zdecydował się też na wprowadzenie nowego typu karty, wcześniej nieznanego i zarezerwowanego tylko dla niego. Na niekorzyść może przemawiać wycięcie ,,noth” znane z urządzeń z logiem nadgryzionego jabłka oraz wygórowana cena.
Opracowanie własne
