Dlaczego hejtujemy operatorów komórkowych?

fot.bankier.pl

Internet to nieograniczona kopalnia wiedzy, nowinek, ale czasem też żalu wielu internautów. Niestety bardzo często spotykamy się również z hejtem względem drugiej osoby lub przedsiębiorcy np. operatora sieci komórkowej. Dlaczego hejtujemy operatorów?

 

Czym jest hejt w internecie?

Nienawiść może przybierać wiele form, ale żeby przekształciła się w formę „hejtu”, musi osiągnąć poziom, kiedy brakuje już jakiejkolwiek rzeczowej argumentacji. Hejt to pewne zachowanie pozbawione jakiegokolwiek uzasadnienia. Zajawisko hejtu staje się coraz bardziej popularne. Hejter w ten sposób opisuje zwyczajnie złe uczucia wyrażając swoje niezadowolenie / nienawiść najczęściej z rzeczy, ale również i z drugiego człowieka przy pomocy różnych „narzędzi”.

Wyrażanie swoich negatywnych emocji / agresji w sieci odbywa się nie tylko poprzez słowo. Hejterzy używają również grafiki lub filmów obrażając w ten sposób konkretne osoby. W ostatnim czasie obserwuje również falę hejtowania operatorów komórkowych całej wielkiej czwórki, tylko dlaczego tak jest?

Niezadowolenie z usług sieci komórkowych to codzienność

Awarie, usterki, błędy w zgłoszeniach zdarzają się każdemu. Niestety wśród operatorów takie problemy niosą za sobą ogromne niezadowolenie i spore ilości reklamacji, które w dobie różnych kanałów społecznościowych często rozstrzygane są na arenie wszystkich klientów. Osobiście rozumiem zgłoszenie przez Facebooka, może zadziałać i ruszyć naszą sprawę, ale dlaczego wygłaszamy to publicznie, kiedy możemy napisać prywatną wiadomość? Wydaję mi się, że chcemy, aby wszyscy widzieli nasze niezadowolenie z jakości usług jaką oferuje dany operator.

Przecież każdemu z nas jako pracownikowi w swojej pracy też może przydarzyć się błąd, który później ma odzwierciedlenie w reklamacjach. Tak samo jest z awariami, które mogą być kompletnie niezależne od operatora i mimo usług oraz umowy jaką mamy zawartą możemy być z tego tytułu niezadowoleni. To nasze święte prawo. Niestety klient w Polsce to bardzo trudny konsument, którego zadowoli dopiero jakaś rekompensata finansowo-rzeczowa. Nie oszukujmy się, ale taka jest prawda. To czego nie rozumiem to po 100 negatywnych komentarzy w publicznym poście innych osób, których reklamacja bezpośrednio nie dotyczy. Od razu pojawia się tam pełna nienawiść w postaci T-mobile (przykład) to dno, brak zasięgu i przechodzę do innego operatora. Czy naprawdę to jest takie ważne? Przecież takie komentarze nie wnoszą nic do rozwiązania reklamacji owego Kowalskiego, a tylko podsycają resztę niezadowolonych klientów i są pożywką dla internetowych trolli lub hejterów piszących falę nienawiści.

Tak wiem, mamy wolność słowa. Tylko pojawia się jedno pytanie – kiedy ta wolność internetowego słowa przekracza granice obrażając przedsiębiorcę? Nigdy też jako czytelnicy w takich komenatarzach nie mamy pewności czy osoba pisząc same negatywy ma argumenty, aby właśnie w taki sposób wyrażać swoje niezadowolenie.

Masz ofertę u jednego operatora od lat? Co dalej?

Rynek telekomunikacyjny zrobił się bardzo otwarty i z dnia na dzień pojawia się coraz więcej możliwości zmiany numeru lub oferty zostawiając nam bieżący numer. Proces przenoszenia numerów to istne eldorado dla klientów, którzy nie chcieli zmieniać swojego operatora, bo obawiali się, że stracą bardzo prosty i co najważniejsze znany już numer telefonu. Wszystkie sieci oferują nam szybki i łatwy proces przejścia z pierwotnym numerem, z którego skorzystamy bądź nie – to nasz wybór. Skoro nie tak trudno o przejście i zmianę oferty, która kusi swoją ceną, to dlaczego mamy nie płacić mniej? Wśród klientów jest spory podział. Są tacy, którzy od lat mają numer u swojego operatora, a są też tacy, którzy już często zmienili oferty oraz sieć.

Czy wśród hejtujących klientów są tacy, którzy mieli swój numer już u każdego operatora? Nie wykluczone. Stąd też pojawia się proste pytanie. Skoro posiadaliśmy numer u każdego, to dlaczego cały czas hejtujemy obecnego? To się zdarza, a ja kompletnie nie rozumiem dlaczego. W dobie kosztów oraz mało zadowalających pensji wielu z nas szuka tańszej oferty, która zapewni nam to samo co u konkurencji. Bardzo zastanawiają mnie te wszystkie wpisy „Nigdy w życiu nie przejdę do sieci Play”. Wystarczy, że nasz obecny operator nas zawiedzie, a potem kolejny (np.reklamacja związana z telefonem czy inny problem) to gdzie przeniesiemy swój numer? Do operatora, którego już wcześniej hejtowaliśmy? Zaryzkuję i napiszę, że w dobie problemów z finansami wybierzemy operatora, który oferuje to samo co inni za mniejsze pieniądze. Pamiętajmy, że w Polsce nie ma innych operatorów, którzy będą nam oferować lepszy zasięg. Natomiast niższą i lepszą cenę już tak.

fot.facebook.com/orangepolska

Faktycznie – sieć Orange jest najgorszą siecią, bo nie ma odpowiedniej oferty dla swojego klienta? Jeśli nie ma, to należy poszukać jej u konkurencji. Jednak klienci wolą napisać, że dany operator jest najgorszy lub używać innych epitetów. Oczywiście w tym jak i każdym innym przypadku nie powinno się szufladkować wszystkich klientów. Osoby, które hejtują operatora najczęściej wyrażają swoje niezadowolenie. Szkoda tylko, że robią to publicznie, aby upokorzyć i pokazać wszystkim słabą jakość obsługi. Jakby nie można było tego zrobić indywidualnie. Nie bronie operatorów, ale naprawdę nie rozumiem wylewanie hejtu w sieci na operatora, któremu chcemy podziękować już za współpracę. A co Wy myślicie o współczesnym hejcie operatorów komórkowych?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj