Wiko idzie jak burza, za nami kolejna premiera smartfona, który nie tylko ma potencjał, ale też bardzo dobrze się prezentuje. Poznajmy najnowszego członka rodziny Ufeel, model Prime.
Nie tak dawno recenzowaliśmy dla Was ciekawego smartfona Wiko Ufeel, który wyróżnia się sporą ilością pamięci RAM. Firma Wiko postanowiła pójść o krok dalej prezentując kolejnego kandydata z rodziny Uleef. Zobaczcie naszą recenzje z dzisiejszej konferencji producenta, na której prawdziwą gwiazdą wieczoru był oczywiście model Ufeel Prime. Konferencja, która miała miejsce w siedzibie polskiego oddziału w Warszawie w dniu wczorajszym była przepełniona gośćmi, którzy wyczekiwali na najciekawszego smartfona prosto z Marsylii.
Skazani na sukces
Smartfony z rodziny Ufeel to przede wszystkim bardzo dobre wykonanie, które łączy w sobie różne materiały: metal, szlifowany kamień, a nawet piaskowiec. Producent wyraźnie przykłada uwagę do wykonania, które ma cieszyć oko na sklepowych półkach. Czy tak faktycznie jest? Z całą pewnością muszę powiedzieć, że tak. Łącznie sprzętów tej firmy używa już 15 mln osób na całym świecie. Po wczorajszej konferencji stwierdzam, że nie możemy oceniać „książki po okładce”, bo Wiko Ufeel Prime z pewnością utrzyma pozycje producenta w TOP 5 najpopularniejszych firm w Europie Zachodniej.
Zwróćmy uwagę, że Wiko ma bardzo silną pozycje w Europie. Na powyższym obrazku możecie zobaczyć w jakich krajach producent jest w pierwszej piątce. Mimo silnego ataku Apple, czy Samsunga producent cały czas plasuje się we Francji na drugim miejscu co jest bardzo dobrym wynikiem.
Ufeel Prime – interesujące wykonanie
Premierowy smartfon już na początku zaskakuje swoim wyglądem, który od razu wskazuje na jakość wykończenia. Ten kompaktowy telefon wykonany w stylu unibody (czyli konstrukcja jednobryłowa) otrzymał 5-calowy wyświetlacz Full HD 1080×1920 pikseli w technologii IPS. Warto zaznaczyć, że matryca jaką wykorzystało Wiko pochodzi bezpośrednio od firmy Sharp.
Po pierwszym kontakcie ze telefonem od razu zauważyłem, że Prime naprawdę przyzwoicie świeci. Jasność ekranu mamy tutaj na poziomie aż 460 nitów, a pełna laminacja zapewnia nam wyraziste kolory i wspaniały kontrast, nawet przy bardzo jasnym oświetleniu. To na co warto zwrócić uwagę to szkło 2.5D, które jest lekko wywinięte na boczne krawędzie.
Oczywiście wykonanie smartfona nie wystarczy aby zadowolić klienta. W przypadku wydajności sprzętu jest równie dobrze jak z ekranem. Ufeel Prime może pochwalić się ośmiordzeniowym procesorem Qualcomm Snapdragon 430 1,4 GHz z układem graficznym Adreno 505. Dodatkowym wsparciem jest tutaj aż 4 GB pamięci RAM, która naprawdę cieszy oko. Producent wygospodarował nam aż 32 GB pamięci wewnętrznej na dane. Dla jednych jest to mało, a dla drugich wystarczająco. Na szczęście Prime dysponuje wejściem na kartę pamięci (gniazdo hybrydowe) z możliwością rozszerzenia jej do 96 GB.
Nie możemy zapomnieć również o „super aparatach”. Główny to 13 Mpix (Sony IMX 258 Sensor) z f/2.2, autofokusem i podwójną diodą doświetlającą, kamerka 8 Mpix na przodzie z pojedynczą lampką LED.
Na pokładzie smartfona nie zabrakło też bardzo rozbudowanego czytnika lini papilarnych (5 odcisków paców = 5 opcji personalizacji) na zagłębionym przycisku Home, który działa sprawnie i bardzo dobrze sczytuje odciski, co testowałem będąc na konferencji. Telefon ma możliwość obsługi dwóch kart sim, niestety jak wspomniałem wcześniej z gniazdem hybrydowym kosztem drugiego gniazda na kartę sim. Ufeel posiada również standardowe moduły łączności, takie jak: Wi-Fi 802.11 b/g/n, LTE, GPS i Bluetooth 4.1 oraz złącza słuchawkowe 3,5 mm i microUSB z obsługą OTG.
Premierowy smartfon pracuje pod kontrolą Androida 6.0 Marshmallow z autorską nakładką producenta Wiko UI. Nad energią dla Prime będzie czuwać niewymienna bateria o pojemności 3000 mAh. W tym miejscu producent jednak uspokaja, że akumulator otrzymuje aż 24 miesiące gwarancji, czyli nie musimy się obawiać o problemy z odpłatną wymianą tego akcesorium. Sugerowana cena smartfona ustalona została na 1099 złotych, co daje nam naprawdę dobry wynik i podkreśla podejście Wiko do swoich klientów z ery GameChanger.
A na deser akcesoria WiShake i WiMate
Dodatkiem do całej premiery, było oczywiście stoisko prezentujące akcesoria, z którymi mieliśmy już się okazje zapoznać na targach IFA.
Przypomnijmy tylko, że chodzi o WiShake (słuchawki douszne i nauszne oraz głośniczek) i WiMate opaskę fitness. Nic dodać, nic ująć. Nowe urządzenia będą dostępne w sklepach już na początku grudnia.