Na co dzień bardzo często widzimy, jak duży problem z wyborem pomiędzy szkłem hartowanym, a folią ochronną mają użytkownicy telefonów Apple. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że oba mają zapewnić ochronę. Pomiędzy tymi rozwiązaniami jest jednak duża różnica, która wpływa na poziom zabezpieczenia ekranu w razie upadku.
Wybór pomiędzy szkłem hartowanym, a folią ochronną powinien być dokonywany w zależności od różnych czynników. Tylko wtedy będziemy mogli mieć pewność, że uda nam się zabezpieczyć telefon w 100%. W innym przypadku, może się okazać, że pomimo prób zabezpieczenia i tak będzie nas czekać wymiana szybki w serwisie.
Szkło hartowane, czy folia ochronna dla iPhone’a?
Choć doskonale wiemy o tym, że Apple z roku na rok stara się robić wszystko, aby ich produkty były coraz bardziej odporne na uderzenia i upadki, to niestety wciąż nie możemy mieć pewności, że telefon taką przygodę przetrwa. To właśnie dlatego, tak istotne jest to, aby do nowego telefonu od razu dobierać etui, które będzie dobrze chroniło ramki oraz tył urządzenia, oraz zabezpieczenie na szybkę. Taki zestaw powinien uchronić nas przed dodatkowym wydatkiem w postaci wizyty w serwisie.
Co więc wybrać? Podstawową różnicą między folią ochronną, a szkłem hartowanym jest ich twardość. Dlatego też w zależności, od tego, z jakiego etui na co dzień korzystamy, powinniśmy wybierać pasującą do niego formę zabezpieczenia. Jeśli nosisz iPhone’a w zamykanym etui, które chroni też wyświetlacz, bez obawy możesz postawić na folię ochronną, która będzie zabezpieczać wyświetlacz przed ewentualnym zarysowaniem. Jeśli jednak nosisz zwykły case, zdecydowanie postaw na szkło hartowane, które będzie miało większą odporność, a w razie kontaktu z podłogą, weźmie na siebie większą część uderzenia.
Pamiętaj jednak, że i odpowiednia ochrona nigdy nie zagwarantuje nam 100% bezpieczeństwa. Dlatego też w razie potrzeby możesz zgłosić się do pogwarancyjnego serwisu telefonów.