Od tego roku ma wydłużyć się lista chorób psychicznych. Światowa Organizacja Zdrowia chce wpisać na tę listę uzależnienie od gier, ponieważ szacuje się, że w Polsce od gier uzależnionych jest 2,5 mln ludzi.
Płeć męska częściej wybiera gry strategiczne, a kobiety najczęściej wybierają gry na telefonie. Szacuje się, że Polska ma aż 16 mln graczy. Uzależnienie dopada, więc co 6 osobę.
Profesor Bartosz Łoza tłumaczy, że uzależnienie przybiera dwie formy:
– pierwszą, czyli powodującą zmniejszenie napicia i stresu u człowieka – podobne działanie jak masturbacja.
– druga forma to hazard – do szpitala przywozi się osoby, które chciały popełnić samobójstwo, bo przegrały w Internecie cały majątek.
Choroba bierze się najczęściej z tego, że natłok spraw codziennych nie pozwala nam się odpowiednio zrelaksować. Prezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego – Agata Szulc mówi, że uzależnienie od gier to wieloaspektowy problem oraz konsekwencje zaburzeń osobowości.
Jednak czy wpisanie na listę chorób psychicznych jest potrzebne? Uważam, że Polska nie do końca wie jak walczyć z problemem – łatwiej jest wpisać to, jako zaburzenie psychiczne i pozyskać finansowanie na leczenie takich osób.
Źródło: rp.pl