Elektronika to świat przeróżnych nowości. Zdarza się, że są one dość ciekawe pod kątem specyfikacji, wytrzymałości, a nawet wyglądu. Warto jednak pamiętać, że każdy produkt znajdujący się na rynku musi lub powinien wyróżniać się czymś ciekawym od konkurencji. Co powiecie na myszkę Trust GXT Rexx, której główną zaletą jest wygoda dla naszego nadgarstka.
Co powiecie na myszkę Trust GXT Rexx, której główną zaletą jest wygoda dla naszego nadgarstka?
Sam produkt jest dość ubogi jeśli chodzi o wyposażenie. W zasadzie nie ma się co dziwić, ponieważ jest to tylko i wyłącznie zwykła myszka gamingowa. Nie samym wyposażeniem zdobywa się serca klientów, a jedynie technologiami. Patrząc na Trust GXT Rexx zacząłem się zastanawiać co tak naprawdę skłoniło producenta do nadania myszce dość szpetnego wyglądu. Jednak po kilku chwilach stwierdziłem, że wygląd w tym przypadku nie ma żadnego znaczenia. Przecież grając w Call of Duty lub CS siedzę zamknięty w czterech ścianach i nikt, absolutnie nikt nie podziwia mojego nowego akcesorium. Liczą się umiejętności oraz technologie. Zauważyłem jednak, że często bywam przemęczony – nie tylko psychicznie, ale również fizycznie. Klikanie (strzelając) myszką wraz z nieprawidłowym ułożeniem ręki bardzo męczy cały nadgarstek. Oczywiście długie przesiadywanie przed komputerem męczy cały organizm, ale jeśli można temu zaradzić nawet w najdrobniejszym stopniu, to czemu nie.
Jak widzicie sami produkt jest dość dziwny. Uwierzcie mi jednak, że jego ułożenie i być może wygląd „Quasimodo” pozwala na odprężenie się naszego nadgarstka, niestety głównie przy pracy codziennej, gdzie nie mamy zbyt dużej potrzeby mocniej reagować myszką. Dodatkowo na urządzeniu znajduje się wygodny uchwyt na kciuk dla doskonałej przyczepności. Producent tworząc model GXT 144 Rexx postarał się dotrzymywać kroku konkurencji. Po czym to wnoszę? Zarówno wymiary oraz waga urządzenia w tej klasie sprzętów jest bardzo podobna. Nasz testowy produkt warzy 138 gramów mierząc 121 x 78 x 72mm. Myszka Rexx została stworzona z myślą o praworęcznych ułatwiając ułożenie nam całej ręki oraz kciuka. Jak na gamingowy produkt przystało, mamy tutaj połączenie kablowe, ponieważ przy Bluetooth każdy gracz nie może sobie pozwolić na jakiekolwiek „pauzy” lub zakłócenia.
Oprócz gamingowych możliwości, takich jak precyzyjny czujnik optyczny o czułości 10.000 DPI ten mały „gryzoń” posiada również 6 programowalnych przycisków. Producent wiedział, że zaawansowane oprogramowanie do programowania przycisków, makr i świateł będzie pewnym standardem w tym segmencie, również umieszczając je na pokładzie produktu. Oprócz tych wszystkich znanych gamerom możliwości, myszka Rexx to bardzo wygodne urządzenie do codziennej pracy. Nie da się ukryć, że jeśli chodzi o mnie zdecydowanie poleciłbym produkt wielu osobom, które często mają „bóle” w nadgarstku. Sam bardzo dużo pracuje na komputerze między innymi pisząc dla swoich czytelników i muszę przyznać, że myszka może nie jest lekarstwem, ale bardzo odciąża stałe ułożenie ręki, którą pracujemy bezpośrednio z Trust GXT Rexx (podkreślmy, że głównie w codziennej pracy, nieco gorzej wypada to w przypadku gier np. strzelanek).
Głównym kablem jest mało elastyczny, ale na szczęście nie plączący się 180 cm materiałowy przewód. Wydaje mi się, że warto jeszcze poświęcić chwilę na dolną część urządzenia. Na środku znajdziemy główne „ujście dla lasera”. Całość opiewają gumowe „antypoślizgowe” podkładki, co zwiększa przyczepność produktu w codziennym użytkowaniu.
Działanie przycisków
Dość mało mamy informacji na temat samej wytrzymałości urządzenia oraz przycisków. To wszystko nie zmienia faktu, że najważniejsze są testy urządzenia. Często to, co na papierze nie przekłada się na realne działanie urządzenia. Jednak w modelu GXT Rexx przyciski (LPP i PPM) odskakują bardzo płynnie. Dzięki temu otrzymujemy krótką drogę pracy z wyraźnym „klikiem” co osobiście lubię, ponieważ czuję, że urządzenie pracuje.
Nieco gorzej wypadają przyciski boczne. Korzystając z nich podczas gry lub innych czynności często miewałem wrażenie, że nie jest to produkt (a w zasadzie element) najwyższej kategorii. Oczywiście to tylko wrażenie, ale jak widać coś je sprawia mimo iż główne przyciski działają naprawdę dobrze. Oczywiście mimo tego boczne przyciski spełniają swoje zadanie.
Podświetlenie myszki Trust GXT Rexx
Od zawsze lubiłem podświetlenia przeróżnych produktów. W ostatnim czasie jestem fanem technologii Ambilight, dlatego jeśli jakiekolwiek myszki się świecą to od razu przyciąga to mój wzrok. Nie inaczej jest w przypadku Trust GXT Rexx. Główne kolory znajdują się oczywiście na bocznych przyciskach. Dodatkowo podświetlona jest również rolka.
Producent oferuje nam tutaj różne tryby podświetlenia (stały, szybkie zmieniające się światło oraz połączenie dwóch kolorów z domieszką jednego głównego). Co ciekawe – wszystkie kolory są naprawdę odwzorowane. Według mnie to rzadkość, bo nie każdy producent dba o takie szczegóły. Oczywiście kolory są różne i muszę przyznać, że modelu Trust GXT Rexx takie podświetlenie robi wrażenie. Na mnie zrobiło.
Podsumowanie
Produkt firmy Trust skierowany jest nie tylko do graczy, ale również do każdego Kowalskiego, który może mieć bóle w nadgarstku. Zgodzę się, że wygląd urządzenia wygląda trochę „brzydko”. Należy pamiętać, że jest to specjalna konstrukcja ułatwiająca pracę z myszką. Niestety podczas gry korzystanie z myszki było nieco utrudnione, co powodowało, że nie mogłem się przekonać do tego produktu. Mówię tutaj głównie o szybkości i precyzyjnych klikach wymaganych w różnego rodzaju strzelankach. Postanowiłem zmienić podejście do myszki – zwykła praca biurowa oraz codzienne serfowanie po sieci, gdzie produkt zaczął sprawdzać się idealnie. Konkludując – producent poszedł w najpopularniejszy gaming projektując „wygodną myszkę”. W tym przypadku wygoda jest, ale tylko w codziennym użytkowaniu. Odnoszę wrażenie, że do celów gaminowych produkt jest nieco za duży i za „ciężki”. Dlatego jeśli chcecie zakupić model Trust GXT Rexx do codziennego użytkowania, to z pewnością nie zawiedzie was ten dość dobrze wykonany produkt z nieco przesadzonym designem.