Wiceprezes LG – Jo Seong-jin – wydał polecenie wstrzymania prac nad „LG G7”. Nakazał całkowite przejrzenie projektu od podstaw. Zdaje się, że w nowym modelu zabrakło „killer feature”, czyli mocnego punktu, który by wyróżnił telefon spośród flagowców innych marek.
Dział mobilny LG walczy o to, by pozyskać większą ilość klientów. Sprzedaż ostatniego modelu nie była w pełni zadowalająca. Tym razem postanowili przerwać coroczną prezentację nowego telefonu, by przygotować produkt, który będzie pożądany. Miejmy nadzieję, że rzeczywiście zaskoczą nas czymś, czego nie posiada konkurencja.
Oczekując na nowość od LG należy uzbroić się w cierpliwość. Cały projekt ma zostać przeanalizowany jeszcze raz. Nie wiadomo jednak, czy wszystkie pomysły inżynierów trafią do kosza. Taki zwrot akcji oznacza, że na premierę możemy poczekać kilka tygodni lub miesięcy dłużej. Wstępnie, prezentacja miała mieć miejsce pod koniec marca, a sprzedaż w kwietniu. Teraz nic nie wiadomo. Więcej informacji LG udzieli w lutym.
Przypomnijmy, że LG G6 pojawił się na MWC 2017, następca na MWC 2018 nie zagości. Już wcześniej producent potwierdził, że rezygnuje ze ścisłego harmonogramu prezentacji nowych smartfonów – będą ukazywane tylko wtedy, kiedy będzie taka potrzeba.
Źródło: androidaunhority.com