Chociaż boom na Pokemon Go już dawno przeminął, wciąż około 60 mln graczy aktywnie łapie pokemony. Liczba pobrań gry na platformy iOS i Android przekroczyła już 3/4 miliarda.
Czy hit od Niantic dogasa, czy może mamy do czynienia z zachowaniem podobnym do „korekty” na giełdzie? Tego nie wiemy. Wiemy natomiast, że liczby to prawdziwy powód do dumy dla producenta.
O Pokemon Go pisaliśmy już wiele razy. W zeszłym roku przyniosła ona prawie miliard dolarów przychodu. Ciekawe będą wyniki tegoroczne, kiedy to graczy jest znacznie mniej.
Fenomen pokemonów to jedno z największych tego typu zjawisk w świecie smartfonowym. Jeszcze żadna gra tak szybko nie zdobyła popularności i później tak szybko ją straciła. Użyję jeszcze jednego porównania do giełdy – Pokemon Go można nazwać swego rodzaju bańką.
Jaki los czeka produkcję od Niantic? Producent dba o wprowadzanie świeżych elementów do rozgrywki, co wciąż przyciąga ludzi do produkcji. Zapaleni gracze korzystają z okazji do polowania coraz lepszych i rzadszych pokemonów. Czy i kiedy projekt zostanie porzucony, tego nie wiadomo. Póki co wciąż jeszcze posiada on spore zainteresowanie.