Chociaż Apple wciąż może chwalić się rekordowymi przychodami, to ma nieco problemów ze swoim najnowszym iPhonem. Według japońskiej gazety Nikkei koncern zamierza zmniejszyć produkcję nowych urządzeń o 10%.
Redukcja produkcji ma objąć zarówno iPhone’a 7 oraz 7 Plus. Oprócz słabszych wyników sprzedaży powodem zmniejszenia jest również brak materiałów do produkcji większego modelu. Okazuje się, że Apple nie nadąża z dostarczaniem modeli 7 Plus z powodu sporej popularności smartfonów z większym ekranem.
Z raportu wynika również, że nowe iPhone’y cieszą się sporą popularnością w Japonii. Za przyczynę przyjmuje się popularyzacja serwisu Apple Pay, z którym współpracuje coraz więcej sklepów w kraju kwitnącej wiśni.
Cała sytuacja zdaje się przeczyć przewidywaniom analityków z Wall Street, którzy spodziewają się wysokiej wartości akcji Apple dzięki rekordowym przychodom z tego ostatniego, czwartego kwartału 2016 roku. Na te wyniki musimy jednak poczekać do końca stycznia.