Ile w rzeczywistości kosztuje wyprodukowanie smartfona? Bardzo często więcej niż myślimy

fot.samsung.com

Koszty produkcji każdego produktu to zawsze tylko i wyłącznie cyferki. Osoby zajmujące się analizą oraz wyliczaniem takich kosztów nie zdają sobie sprawy, że dokument, nad którym pracują w obecnej chwili może kosztować czyjeś życie lub zdrowie. Doświadczają tego pracownicy niższej klasy społecznej, pisząc potocznie: robotnicy pracujący przy samej produkcji wszystkich towarów.

 

Niestety, ale odpowiedź na tytułowe pytanie jest przerażająca. Według specjalistów oraz dziennikarzy śledczych wyprodukowanie smartfona kosztuje nawet życie człowieka. Z początku również nie mogłem w to uwierzyć, bo przecież brzmi to bardzo nieprawdopodobnie. Niestety rzeczywistość jest bolesna. Przyjrzeli się temu dziennikarze francuskiej telewizji, nagrywając świetny reportaż o produkcji nowoczesnych smartfonów. Nie mówię tutaj tylko o składaniu urządzeń, ale również o pozyskiwaniu materiałów do produkcji jednego małego urządzenia, na którym producenci finalnie zbijają krocie. Z poniższego filmiku dowiadujemy się całej prawdy o wielu procedurach oraz działaniach niektórych gigantów z elektroniki mobilnej.

Oglądając reportaż zagranicznej stacji odniosłem wrażenie, że poruszamy tutaj też pewne kwestie „niewolnictwa” pokazując, jak łatwo przywiązać człowieka na smyczy mając pieniądze. Niestety, ale to odwieczny problem całego świata. Patrząc jednak na Afrykę, tam ludzie codziennie myślą i zastanawiają się jak przeżyć za przysłowiowego „dolara” zarobionego podczas próby wydobycia złóż nadających się na produkcje smartfonów.

Odkup smartfonów, czyli nowe oszczędności

Od pewnego czasu kilku producentów postanowiło zaoferować swoim klientom zupełnie nową formę sprzedaży smartfonów. Sprzedaż powiązana jest oczywiście ze starym urządzeniem, które producent chce od nas odkupić w zamian za rabat przy kupnie nowego smartfona. Każda marka ma swoje zasady przy takich „odkupach” urządzeń oferując rabaty.

Odkup smartfonów Samsung / fot.samsung.com

Cały proces jest świetnie przemyślany. Klient kupuje nowe urządzenia, a producent zyskuje sprzęt, z którego można pobrać mnóstwo przeróżnych i co najważniejsze sprawnych elementów. Jednym z nich jest oczywiście wyświetlacz, który można poddać regeneracji. Takie zabiegi nie są wykonywane u nas w Polsce w serwisach Autoryzowanych. Producenci mają specjalną procedurę, gdzie trafiają wszystkie zwroty urządzeń. Dopiero po obejrzeniu każdego urządzenia podejmowana jest decyzja co dokładnie można zrobić z danym telefonem. Pamiętajmy, że w przypadku elektroniki mobilnej producent zawsze będzie szukał oszczędności, nawet w zdezelowanym smartfonie, którego widok przeraża.

Realia produkcji nie są takie, jak myślimy

Dowodów wszystkich działań w chińskich fabrykach dostarczają nie tylko dziennikarze. Robią to też anonimowi pracownicy, którzy opowiadają o licznych naruszeniach przepisów np. zatrudnianiu nieletnich do pracy. Czy producenci wiedzą o tym kto i w jaki sposób składa ich urządzenia? Po obejrzeniu materiału stwierdzam, że nie.

Samsung Galaxy Note 7

Przy licznych produkcjach zdarzają się również inne incydenty. Oprócz problemów z pracownikami pojawiają się także zanieczyszczenia środowiska, co wpływa również na ludzi. Wystarczy, że odpady wpadają do wody zanieczyszczając pitny zbiornik przeróżnymi metalami ciężkimi, co zbadało laboratorium dziennikarzy. Nawet jeśli ludzie wiedzą jak wyglądają realia produkcji smartfonów, to niestety nikt nic z tym nie robi. Przekonaliśmy się o tym, kiedy na konferencjach prasowych pojawiały się dość trudne pytania. Oczywiście filmik jest z 2015 roku i wiele standardów mogło się zmienić, jednak pamiętajmy, że z każdą zmianą idą koszty, których producenci (zresztą jak każdy) nie lubią.

Źródło: YouTube

 

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj