Motorola pod skrzydłami Lenovo dalej tworzy cuda. Niestety ostatnie wyniki sprzedaży pokazują, że tylko na papierze. Na się zbliżającej konferencji Lenovo Moto tym razem zobaczmy cos nadzwyczajnego. Czym zaskoczy nas nowe Moto Z?

Już dzisiaj dowiemy się co skrywa dla nas najważniejsza konferencja Lenovo. Z medialnych przecieków wiemy, że będzie to tytułowe Moto Z oraz Phab 2 Pro. Lenovo od dłuższego czasu pracowało nad pewnym projektem o nazwie Tango. Wszystko wskazuje na to, że dowiemy się dokładnie co to za projekt właśnie na wspomnianej wyżej konferencji.

Moto Z to flagowy telefon z dosyć silną specyfikacją. Wspominaliśmy również wcześniej, że Lenovo pozazdrościło modułowego LG G5 produkując podobne części. Zetka od Moto będzie modułową propozycją i już na starcie ujrzymy zdecydowanie więcej rozszerzeń niż ma to miejsce w przypadku modelu koreańczyków. Nowoczesne moduły to nie jedyna niespodzianka jaką zobaczymy w tym smartfonie. Kolejną zaletą Moto Z będzie jego aparat z 10-krotnym optycznym zbliżeniem obrazu. Według przecieków telefon będzie miał 5,5 – calowy wyświetlacz AMOLED 2K. Tak duży ekran ma pracować pod kontrolą Snapdragona 820 posiadając dodatkowo 4 GB pamięci RAM. Aparat fotograficzny to 13 mpix. Te cząstkowe informacje wskazują na bardzo silny i dobrze wykonany sprzęt pracujący pod Androidem 6.0 Marshmallow.

Lenovo chwaląc przedpremierowymi nowościami podkreśla, że model Z będzie mógł zrobić zdjęcie całego morza (albo innego obiektu) zachowując przy tym dobrą jakość samego obrazu. Atmosfera zrobiła się gorącą, te i inne szczegóły poznamy już dzisiaj na konferencji Tech World Lenovo. Czy jest na co czekać? Z pewnością tak.

Źródło: bgr.com