Z biegiem czasu oraz rozwoju smartfonów producenci starają się wzmocnić swoje urządzenia, niestety nie zawsze wychodzi to tak, jakby chcieli tego klienci. Podczas silnego kontaktu smartfona z betonem lub inną płaszczyzną może dojść do uszkodzenia mechanicznego, lub uszkodzenia kosmetycznego. Niestety w obu przypadkach naprawa telefonu może być (nie musi) potraktowana jako pogwarancyjna. Zastanawiacie się co może być powodem takiego anulowania wsparcia gwarancyjnego? Poniżej przedstawiam Wam kilka argumentów, którymi może posługiwać się serwis producenta.
Czynnik ludzki – wszyscy popełniamy błędy
Decyzje w serwisie podejmują technicy / serwisanci działający według ściśle określonych procedur gwaranta. Każdy serwisant jest jednak człowiekiem i czasem jego decyzja może być nieco przesadzona względem stanu naszego smartfona. Zbyt pochopna i szybka diagnoza może być powodem skrzywdzenia wielu klientów.
W takich przypadkach warto „podyskutować” z serwisem przedstawiając mu logiczne argumenty do sytuacji np. ryska na ramce to ślad użytkownika, a nie uszkodzenie mechaniczne dyskwalifikujące rozłożenie telefonu na części pierwsze. Jeśli argumenty nie trafiają, warto skorzystać z opinii innego serwisu, gdzie serwisant dokładnie zweryfikuje wadę oraz problem w naszym telefonie być może podważając decyzje pierwszego punktu serwisowego.
Brak możliwości rozłożenia telefonu w serwisie
Jeśli po upadku naszego urządzenia, uszkodzona jest tylko i wyłącznie ramka musimy liczyć się z tym, że serwis nie podejmie się rozłożenia smartfona. Powód? Aluminiowa ramka może być tak wgnieciona, że podniesienie wyświetlacza może być wręcz niemożliwe.
Taka sytuacja dotyczy dziś smartfonów, w których ramka nie jest połączona z wyświetlaczem. Takich modeli jest wiele np. Samsung Galaxy S6, Samsung Galaxy S7.
Lekkie pęknięcie szybki wyświetlacza
To dość częsty powód odmowy dalszej obsługi. W sytuacji zgłoszenia problemów z baterią teoretycznie inne podzespoły np. lekko pęknięta szybka nie powinny mieć znaczenia na dalszą obsługę urządzenia. Niestety w rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Jak wspomniałem wcześniej serwisy działają zgodnie z procedurami gwaranta, który nie pozwala na dokonanie naprawy, jeśli jakiś element jest uszkodzony mechanicznie.
Co więcej, dla zaoszczędzenia czasu wymiana wyświetlacza może również wiązać się z wymianą baterii, czego przykładem jest np. Huawe P20 Lite. Na powyższym zdjęciu macie widoczny set z ramką, baterią, wyświetlaczem oraz głośnikiem. W takim przypadku automatycznie odrzucane są nam uprawnienia wynikające z gwarancji, nawet jeśli uszkodzona jest fabrycznie tylko bateria. Jedyną szansą usunięcia wady, jest naprawa odpłatna.
Lekkie uszkodzenie pokrywy baterii
Analogiczna sytuacja co do szybki wyświetlacza. Żaden Serwisant nie podejmie się naprawy telefonu w momencie pęknięcia pokrywy baterii. Rozpoczęcie większości napraw rozpoczyna się właśnie od pokrywy baterii. W sytuacji jej mechanicznego uszkodzenia serwis będzie musiał wystawić kosztorys na pęknięty element.
W przypadku naprawy odpłatnej reszta elementów zostanie naprawiona w ramach gwarancji.
Indywidualne podejście do reklamacji
Przedstawione powyżej argumenty nie muszą być wytycznymi Waszej reklamacji. Sprawa każdego może być inna, bardziej indywidualna. Być może nie spotkacie się z takimi problemami, wystarczy spojrzeć na swojego smartfona odpowiadając sobie na pytanie co w nim jest pęknięte lub porysowane. Oczywiście pamiętajmy, że serwisy odrzucają nasze zgłoszenia w sytuacjach uzasadnionych lub, gdy telefon faktycznie nie polega obsłudze serwisowej. Musicie jednak pamiętać, że tego podejście nie będzie jeśli w naszym telefonie wykonamy naprawę nieautoryzowaną. Nie ma znaczenia, czy będzie to wymiana szybki Xiaomi, Samsung lub w każdym innym urządzeniu. Większość rynkowych serwisów na rynku obsługuje kilka marek. Takie działania z pewnością dyskwalifikują jakiekolwiek działania. Oczywiście istnieje szansa, że serwis producenta nie dopatrzy się naprawy w serwisach niemających uprawnień.