Bardzo duża liczba osób zbulwersowała się po ostatniej aktualizacji Snapchata. Poirytowani użytkownicy chcą powrotu „starego” Snapa. Zebrano około 1.2 miliona podpisów, jednak to nic nie dało. Właściciele stwierdzili, że bunt użytkowników to dobry znak, a następnie odrzucili petycję.
 
Ponad milion użytkowników podpisało petycję na Change.org dotyczącą przywrócenia starego wyglądu Snapchata. Ostatnia aktualizacja wyglądu miała przyciągnąć nowych użytkowników oraz polepszyć korzystanie już obecnych. Niestety wszystko obrało całkiem inny kierunek.
 
Firma postanowiła przestać milczeć w sprawie petycji i odpowiedzieć na nią. Wszyscy jednak spodziewali się innej reakcji. Reprezentant Snapchata poinformował wszystkich, że być może aktualizacja może nie wydawać się teraz jasna i wygodna. Aktualizacja nie zostanie cofnięta. Firma jest przekonana, że do nowego wyglądu da się przyzwyczaić. Gdy to nastąpi wszyscy przyznają Snapowi rację. Czy tak będzie?
 
Firma z białym duszkiem w logo twierdzi, że aktualizacja ma na celu zbliżenie do siebie ludzi. Dodatkowo prosi o jeszcze trochę cierpliwości. Algorytmy wkrótce przyzwyczają się do preferencji użytkownika i na tej podstawie będą wyświetlać treści.
 
Warto zwrócić uwagę, że przychody Snapa wzrosły w ostatnim kwartale o 72% oraz znacznie zwiększyła się liczba użytkowników aplikacji. Gdyby nie mały szczegół – straty jakie poniesie firma wynoszą aż 350 mln. Dolarów.
 
Mimo wszystko zmiany mogą przynieść upragniony sukces. Taka sama sytuacja miała miejsce z modyfikacjami Facebook’a. Początkowo wywołała burzę w sieci, lecz później sprawa ucichła. Na to samo liczy ekipa Snapchata. Problem może pojawić się, gdy niecierpliwi użytkownicy postanowią przejść do konkurencji.
 
Źródło: snapcenter.com