News Poradniki Telefony

Oddajesz iPhone’a do seriwsu Apple? Wyłącz blokadę FMI i Apple ID

Nowoczesne smartfony od usterek nie uciekną. W przypadku niektórych urządzeń, producenci przed oddaniem ich do serwisu mają specjalne wymagania. Apple oczekuje, że klient zdejmie wszystkie blokady ze swojego iPhone’a, iPada, a nawet iPoda w wersji touch przed obsługą serwisową.

 

O serwisie amerykanskiego giganta z Cupertino mówi się wiele. Każdy klient to inna opinia, która zależy od tego jak został obsłużony. Jak się okazuje niewielu posiadaczy iPhone’ów zdaje sobie sprawę, że urządzenia dotykowe Apple, które ulegną awarii należy wyczyścić nie tylko z danych osobowych (robiąc kopię zapasową), ale również z konta Apple ID odłączając usługę FMI (Find my iPhone). Niestety, ale wielu klientów nie wie że producent mimo obsługi gwarancyjnej nie może dokonać naprawy sprzętu mającego włączone FMI. Dlaczego? Tego typu dzialanie ma na celu uniemożliwić nieupoważnionym osobom naprawy Twojego urządzenia bez Twojej wiedzy. Wyłączenie tej usługi nie powinno Wam sprawić problemów, jednak gdyby tak było poniżej zamieszczamy filmik jednego z autoryzowanych serwisów Apple, firmy CDTI (dawny Regenersis).

W przypadku braku możliwości wyłączenia blokady powinniśmy udać się na stronę iForgot gdzie możemy odzyskać dane do naszego Apple ID. Producent postanowił również zadbać o to abyśmy mogli zweryfikować, czy nasze urządzanie ma założone stosowne blokady. W tym celu po szybkiej weryfikacji numeru imei/SN otrzymamy informacje o blokadzie bądź jej braku na naszym iPhonie, iPodzie, czy iPadzie. Z jednej strony tego typu działanie zabezpiecza klienta, a z drugiej strony bardzo utrudnia obsługę serwisową, gdzie potencjalny właściciel mógł zapomnieć swojego hasła do Apple ID. Swoją drogą jaki złodziej oddaje kradziony telefon do serwisu celem jego naprawy? Cóż, najwyraźniej Apple wierzy, że tacy nieuczciwi ludzie mogą skorzystać z takich możliwości. Nie pozostaje nam nic innego jak pamiętać o dezaktywacji wspomnianych wyżej blokad przed naprawą naszego „jabłko produktu”.

Źródło: CDTI

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *